[chrzescijanie] Fw: Papieze a Darwin Gazeta W

Tomasz G tomasz303 w wp.pl
Śro, 30 Sie 2006, 16:10:13 CEST


Na początku września w Castel Gandolfo Benedykt XVI spotka się z naukowcami.
Będą dyskutować o teorii ewolucji. O temacie debaty poinformował opinię
publiczną kard. Christoph Schönborn, który od 1973 r. bierze udział w
tradycyjnych spotkaniach, które z byłymi doktorantami organizował kard.
Josef Ratzinger.

Kard. Schönborn zaznaczył: - Dyskusja ostatnich miesięcy niewątpliwie
zaważyła na wyborze tematu dyskusji przez samego papieża.

I podkreślał, że Ratzinger był jednym z pierwszych niemieckich teologów,
którzy jeszcze w latach 60. intensywnie podkreślali potrzebę powrotu do
tematu stworzenia człowieka, podczas gdy inni teologowie w ogóle o tym nie
mówili.

Benedykt XVI chce skierować nauczanie Kościoła w stronę doktryny tzw.
inteligentnego projektu podważającego teorię ewolucji - spekuluje lewicowy
brytyjski dziennik "The Guardian". Zwolennicy "inteligentnego projektu"
mówią, że złożoność świata można wyjaśnić tylko ingerencją wyższej
inteligencji. Krytycy twierdzą, że to próba powrotu do kreacjonizmu, według
którego Wszechświat i człowieka stworzył Bóg.

Spór o ewolucję rozgorzał na nowo za sprawą kard. Schönborna. W lipcu
zeszłego roku opublikował na łamach "New York Timesa" artykuł, w którym
podważał niektóre założenia teorii ewolucji. "Ewolucja w sensie wspólnego
pochodzenia mogłaby być prawdziwa, ale ewolucja w sensie neodarwinizmu -
nieukierunkowanego, niezaplanowanego procesu losowej zmienności i doboru
naturalnego nie jest prawdziwa" - napisał. Środowisko naukowe zawrzało.

Stanowisko Kościoła w sprawie teorii ewolucji nie jest sprecyzowane. W 1950
r. Pius XII w encyklice Humani generis ewolucjonizm określił jako poważną
hipotezę. Jan Paweł II poszedł dalej, stwierdzając w przesłaniu do
Papieskiej Akademii Nauk z 1996 r., że "nowe zdobycze nauki każą nam uznać,
że teoria ewolucji jest czymś więcej niż hipotezą". Papież napisał:
"Zbieżność wyników niezależnych badań - bynajmniej nie zamierzona i nie
prowokowana - sama w sobie stanowi znaczący argument na poparcie tej
teorii".

Ponieważ wokół tej opinii narosło wiele sprzecznych interpretacji, kard.
Schönborn poprosił kard. Josepha Ratzingera, który stał wówczas na czele
Kongregacji Nauki Wiary o jednoznaczną interpretację. Odpowiedź nie
nadeszła.

Sam kard. Schönborn tak komentował opinię Jana Pawła II: - To nie jest wcale
"amen" Kościoła katolickiego dla ideologicznego ewolucjonizmu.

Problem powstania człowieka wydaje się szczególnie interesować obecnego
papieża. Kwestię ewolucji porusza w swoich książkach i wystąpieniach. W
homilii z 24 kwietnia 2005 r. na inaugurację pontyfikatu mówił: "Nie
jesteśmy przypadkowym i pozbawionym znaczenia produktem ewolucji. Każdy z
nas jest owocem zamysłu Bożego. Każdy z nas jest chciany, każdy miłowany,
każdy niezbędny".

Znany katolicki naukowiec antyewolucjonista Dominique Tassot uznał, że
seminarium z udziałem papieża pozwoli "nadać debacie szerszy wymiar".

- Nawet jeśli papież wie, w jakim kierunku zmierza, a wierzę, że wie, to
musi zabrać trochę czasu. Większość katolickich intelektualistów jest
dzisiaj przekonana, że teoria ewolucji jest prawdziwa, ponieważ tak mówią
naukowcy - powiedział Tassot w rozmowie z pismem "National Catholic
Reporter".

Na spotkanie w Castel Gandolfo zaproszono wielu wybitnych biologów i
filozofów, m.in. Petera Schustera, biologa, prezesa Austriackiej Akademii
Nauk, Roberta Spaemanna, konserwatywnego etyka, emerytowanego profesora
filozofii w Münster, Heidelbergu i Stuttgarcie, oraz Paula Elbricha,
profesora filozofii na Uniwersytecie Monachijskim.







Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota