[chrzescijanie] Irak 2014

Piotr Wacławik wydawca w vocatio.com.pl
Czw, 18 Wrz 2014, 12:27:37 CEST


Drodzy Przyjaciele,

zdecydowałem się na napisanie tego e-maila wstrząśnięty tym, co dzieje się
obecnie w Iraku. Gigantyczne pokłady zła jakie tam zostały uwolnione
uderzają w naszych braci i siostry w wierze. Kobiety są tam bestialsko i
sadystycznie gwałcone, mężczyźni krzyżowani, a dzieci żywcem zakopywane.
Bezmiar zła i bestialstwa jaki się tam rozgrywa nie miał sobie równego w
ostatnim półwieczu. To, co  się tam dzieje to istny holokaust realizowany
obecnie przez bojówki islamskie na wszystkich ludziach, którzy nie
przyłączają się do tej obłędnej religii zła, gwałtu i przemocy, a
szczególnie na chrześcijanach.

Ostrzegawcze informacje napływały już od dawna. Były one publikowane w
różnych formach. Niezwykle ważną jest bardzo rzetelna, aczkolwiek
wstrząsająca i przerażająca momentami książka nawróconej z islamu na
chrześcijaństwo egipskiej dziennikarki Noni Darwish: "Okrucieństwo w
majestacie prawa"
http://www.kefas.biz/index.php?route=product/product&path=72&product_id=382
Również powieści poruszały juz te zagadnienia. Jedną z najwyrazistszych jest
książka Eleny Czudinowej "Meczet Notre Dame. Rok 2048"
http://www.varsovia.biz/index.php?route=product/product&path=43&product_id=3
80 Jednak społeczeństwa Zachodu lekceważą te przekazy. Media nawet w małej
części nie oddają tego, co dzieje się teraz w Iraku, a także w Syrii,
Nigerii, Republice Środkowoafrykańskiej i w wielu innych krajach ogarniętych
zarazą fanatycznej ideologii islamskiej. Nadal panuje zmowa milczenia
ukrywająca brutalne fakty, a i tak co jakiś czas przedzierają się do mediów
strzępy dramatycznych informacji o tym, co się tam dzieje.

Chciałbym Was pobudzić do działania! Nie możemy bezczynnie siedzieć i
lekceważyć dramatu, jaki na naszych oczach rozgrywa się w krajach
opanowanych przez islamskie szaleństwo. Nasi bracia i siostry potrzebują
wsparcia i to nie tylko modlitewnego, ale także naszego solidnego wsparcia
finansowego! W związku z tym razem z żoną sięgnęliśmy głęboko do naszego
portfela i tylko dlatego odważam się pisać do Was w tej sprawie. Jeśli nie
znacie wiarygodnej organizacji, która środki przekazywane na pomoc dla
wierzących w Iraku użyje rzetelnie i w pełni odpowiedzialnie to polecam
organizację Open Doors https://www.opendoors.pl/
Rozmawiałem niedawno z dyrektorem tej służby w Polsce i zostałem zapewniony,
że 100% środków przekazanych z dopiskiem "Irak 2014" trafi jako pomoc dla
chrześcijan w Iraku. Open Doors od kilkudziesięciu lat ma niezwykle wysoki
międzynarodowy rating wiarygodności, jako służba wspierająca prześladowanych
chrześcijan na całym świecie. Wiarygodność ich służby oraz finansów jest
weryfikowana przez niezależne audyty, a jeśli chodzi o polski oddział to
także przez rząd niemiecki, który nadzoruje działanie Open Doors Germany,
któremu polski oddział ciągle jeszcze podlega organizacyjnie. Leszek
Osieczko, dyrektor polskiego oddziału Open Doors, jest mi znany osobiście
jako pełen wiary oddany Chrystusowi mąż Boży. Dlatego (bez żadnego
osobistego interesu) gorąco polecam tę organizację.

Nie wierzcie w banialuki, które o islamie wypisują tzw. "pożyteczni głupcy"
(określenie zaczerpnięte od Lenina, który tak właśnie wypowiadał się o tych
"intelektualnie otwartych" myślicielach z Zachodu, którzy podówczas swoimi
wypowiedziami wspierali idee umacniającego się w Rosji komunizmu). Tzw.
"islamski pokój" polega na następującym schemacie (przytaczam za znakomitą
publikacją dr Petera Hammonda "Slavery, Terrorism and Islam: The Historical
Roots and Contemporary Threat" - przekład Adama Szczepanika):
. Dopóki populacja muzułmanów pozostaje w okolicach 1% ogólnej populacji
danego kraju, muzułmanie przedstawiają się jako "miłująca pokój" mniejszość.
W artykułach prasowych, filmach podkreślana jest ich barwna odmienność. Tak
dzieje się w krajach: USA - 1,0%; Australia - 1,5%; Kanada - 1,9%; Chiny -
1-2%; Włochy - 1,5%; Norwegia - 1,8%.
. W zakresie 2-3% całej populacji danego kraju muzułmanie zaczynają
odróżniać się od innych mniejszości. Zaczynają być widoczni, jako członkowie
gangów ulicznych i więziennych. Pojawiają się pierwsze symptomy nadużywania
środków z pomocy społecznej. Tak dzieje się w krajach: Dania - 2%; Niemcy -
3,7%; Wielka Brytania - 2,7%; Hiszpania - 4%; Tajlandia - 4,6%.
. Gdy ich udział przekracza próg 5% populacji kraju zaczyna być zauważalny
silny (nieproporcjonalny do ich liczebności) wpływ na społeczeństwo.
Naciskają na wprowadzenie żywności halal (rytualnie czystego wg islamskich
standardów), dzięki czemu wymuszają zatrudnienie większej liczby muzułmanów.
Pojawia się seria żądań do sieci handlowych o wprowadzenie takiej żywności
na rynek, często wzmocniona groźbami. Tak dzieje się w krajach: Francja -
8%; Filipiny - 5%; Szwecja - 5%; Szwajcaria - 4,3%; Holandia - 5,5%;
Trynidad i Tobago - 5,8%.
. Gdy populacja muzułmańska przekracza 10% populacji kraju, rząd państwowy
zmuszany jest do uznania ich prawa do sądów szariatowych, ponieważ celem
islamu jest to, aby cały świat podlegał szariatowi. Przy takim odsetku
muzułmanów w danym kraju następuje wyraźny wzrost bezprawia, pojawiają się
muzułmańskie getta, gdzie nawet uzbrojone patrole policji boją się
zapuszczać. Rząd zaczyna tracić kontrolę nad sytuacją. Jakikolwiek pretekst
może doprowadzić do rozruchów, palenia samochodów i napaści na
niemuzułmanów. Tak dzieje się w krajach: Gujana - 10%; Indie - 13,4%; Izrael
- 16%; Kenia - 10%; Rosja - 10-15%.
. Gdy społeczność muzułmańska przekracza 20% ogólnej populacji zaczynają się
demonstracje siły, podpalenia szkół, szpitali, synagog i kościołów.
Większość osadzonych w więzieniach to muzułmanie. Paramilitarne grupy
dżihadystów, które w danym kraju wcześniej tylko sporadycznie przejawiały
swoją aktywność, zaczynają teraz działać w świetle dnia, często wypierając
(na terenach zamieszkiwanych przez muzułmanów) lokalne siły porządkowe. Tak
dzieje się np. w Etiopii - 32,8%.
. Obecność muzułmanów przekraczająca 40% ogółu społeczeństwa skutkuje
regularnymi masakrami i atakami terrorystycznymi. Organizacje paramilitarne
niepodzielnie rządzą niektórymi terenami wg własnego widzimisię. Nasilają
się uprowadzenia niemuzułmańskich kobiet, gwałty oraz rozwija się (choć
jeszcze utajone) niewolnictwo. Tak dzieje się w krajach: Bośnia - 40%; Czad
- 53,1%; Liban - 59,7%.
. Gdy udział muzułmanów w populacji kraju przekracza 60% następują niczym
nieograniczane prześladowania ludności niemuzułmańskiej (tzw. niewiernych),
zaczynają występować masowe mordy, wprowadza się prawo szariatu na terenie
całego kraju. Niewierni są zmuszani do płacenia podatku "za ochronę" tzw.
jizya, często ich majątek jest konfiskowany. Następuje masowy exodus
niemuzułmanów z danego kraju. Tak dzieje się w krajach: Albania - 70%;
Malezja - 60,4%; Katar - 77,5%; Sudan - 70%.
. Gdy liczba muzułmanów przekracza 80% populacji danego kraju pojawiają się
czystki etniczne i religijne, mordy kierowane z poziomu państwowego. Tak
dzieje się w krajach: Bangladesz - 83%; Egipt - 90%; Gaza - 98,7%; Indonezja
- 86,1%; Iran - 98%; Irak - 97%; Jordania - 92%; Maroko - 98,7%; Pakistan -
97%; Palestyna - 99%; Syria - 90%; Tadżykistan - 90%; Turcja - 99,8%;
Zjednoczone Emiraty Arabskie - 96%.
. Gdy w końcu populacja muzułmańska w danym kraju zbliża się do 100%,
następuje tzw. muzułmański pokój (stąd islam nazywa sam siebie "religią
pokoju") czyli Dar-es-Salaam, co znaczy "Islamski Dom Pokoju". Wg wojennej
doktryny islamu wtedy dopiero powinien nastąpić pokój, gdyż wszyscy są już
muzułmanami i nie ma powodów do walki. Tak dzieje się w krajach: Afganistan
- 100%; Arabia Saudyjska - 100%; Somalia - 100%; Jemen - 99,9%.
(Źródło danych procentowych - CIA: The World Fact Book (2007)).

Pamiętajcie o naszych braciach i siostrach w wierze, którzy właśnie teraz
przechodzą przed gehennę terroru, gwałtu, mordu i prześladowań! Nie
zapominajmy o słowach Jezusa:
A kiedy Syn Człowieczy, wraz ze wszystkimi swoimi aniołami, przyjdzie w
pełni chwały i zasiądzie na Tronie w glorii swego majestatu, wtedy zgromadzą
się przed Nim Jego słudzy  ze wszystkich narodów, a On oddzieli jednych od
drugich, tak jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce ustawi po swej prawej
stronie, a kozły po lewej. I do tych po prawej stronie Król powie:
"Podejdźcie bliżej do mnie wy wszyscy, którzy poszliście drogą błogosławioną
przez mojego Ojca, i obejmijcie w dziedzictwo Królestwo, które dla takich,
jak wy, od założenia świata było przygotowane. Bo gdy byłem głodny daliście
mi jeść, gdy byłem spragniony daliście mi pić, a gdy byłem bezdomnym
przybyszem przygarnęliście mnie. Kiedy byłem nagi odzialiście mnie, kiedy
zachorowałem odwiedzaliście mnie. Odwiedzaliście mnie również kiedy byłem
wtrącony do więzienia". 
Na to ci tak odezwą się do Niego: "PANIE, a kiedyż to widzieliśmy Cię
głodnego i nakarmiliśmy Cię, albo spragnionego i daliśmy pić? Albo kiedy
byłeś przybyszem, a my Cię przygarnęliśmy, czy też byłeś nagi, a myśmy Cię
odziali? Kiedyż to byłeś chory albo w więzieniu, a my Cię odwiedzaliśmy?" 
Wtedy Król im odpowie: "Posłuchajcie uważnie: cokolwiek uczyniliście
któremukolwiek z moich braci w wierze, choćby był najmłodszy lub najmniej
znaczący, mnie to zrobiliście". 
Potem odezwie się do tych po lewej stronie: "A wy, którzy poszliście drogą
przeklętą przez mojego Ojca, odejdźcie ode mnie precz w ogień wieczny, który
został przygotowany dla diabła i jego aniołów, bo gdy byłem głodny nie
daliście mi jeść, a gdy byłem spragniony nie daliście mi pić. Kiedy byłem
bezdomnym przybyszem nie przygarnęliście mnie, a kiedy byłem nagi nie
odzialiście mnie. Również nie odwiedzaliście mnie kiedy byłem chory albo
tkwiłem w więzieniu". 
Na to i ci tak się do Niego odezwą: "PANIE, a kiedyż to widzieliśmy Cię
głodnego lub spragnionego? Albo kiedy byłeś przybyszem, kiedy byłeś nagi,
albo chory lub w więzieniu, a my Ci nie pomogliśmy?".
Na to Król odpowie im: "Posłuchajcie uważnie: ilekroć nie uczyniliście
czegoś któremukolwiek z tych, którzy mi ufają, choćby był najmłodszy lub
najmniej znaczący, mnie tego nie uczyniliście!". 
I ci zostaną zabrani sprzed Jego oblicza do wiecznej kaźni. Tamtym zaś
pierwszym, zostanie nadana godność sprawiedliwych i oni wejdą do odwiecznego
i nieskończonego Bożego Życia (Mt 25,31-46 NPD).

Prześlijcie, proszę, tę wiadomość do wszystkich, których uznacie za osoby
wiarygodne, które mogą zrozumieć powagę sytuacji oraz to, że wydarzenia, z
jakimi mamy do czynienia na Bliskim Wschodzie i w Afryce są oczywistą
uwerturą do tego, co w perspektywie kilkudziesięciu lat czeka Europę
(prognozy demograficzne nie pozostawiają żadnych wątpliwości. Materiał BBC
mówi o tym aż nadto wyraźnie:
http://www.wykop.pl/link/1122279/islamizacja-europy-prognozy-spekulacje-i-st
atystyka/
Teraz jest czas dla naszego umacniania się w wierze, tzn. zakorzenienia się
w Chrystusie, bo gdy już nadejdzie czas próby może się okazać, że zastanie
on nas nieprzygotowanymi.

Serdecznie pozdrawiam w Chrystusie, a "słowo Chrystusa niech przebywa w was
z całym swym bogactwem, abyście mogli wzrastać w mądrości oraz mieli
zdolność do korygowania samych siebie (...). A wszystko, cokolwiek byście
robili, słowem lub czynem, wszystko czyńcie, godnie reprezentując Jezusa,
naszego PANA. W Nim też składajcie swoje dziękczynienia Bogu, który jest
naszym Ojcem. (Kol 3,16-17 NPD).

Piotr Wacławik
wydawca
Oficyna Wydawnicza VOCATIO
www.vocatio.com.pl








Więcej informacji o liście Wspolnota