[chrzescijanie] Fwd: Współudział w Jego cierpieniach_2

Piotr Zaremba zaremba w poznajpana.org
Nie, 25 Cze 2006, 19:34:17 CEST



------- Forwarded message -------
From: "Tu bedzie nazwa subskrypcji" <pzaremba w kki.pl>
To: pzaremba w kki.pl
Cc:
Subject: Współudział w Jego cierpieniach_2
Date: Sun, 25 Jun 2006 19:18:01 +0200

Całość na:

http://www.poznajpana.org/articlebody.asp?id=958
_________________________________

Cierpienie Jest procesem

Okres prób i wyzwań orła jest podobny do tego, przez co my przechodzimy.
Byłem zmęczony i zużyty, straciłem wizję, wszelkie pragnienie i pasję do
wszystkiego co kochałem. Straciłem swoją wizję dla straconych dusz, sierot
a nawet czytania Biblii. Zostało mi to zabrane tak szybko, że musiało to
być jakieś nadnaturalne działanie. Wierzę, że to Pan usuną to ode mnie,
tak aby On mógł dokończyć dzieła, po czym, we właściwym czasie dać mi je z
powrotem, równie szybko jak je zabrał. Orzeł może odzyskać swój wzrok
(wizję) na dwa sposoby. Poprzez łzy i silny wiatr. Pan do przywrócenia
mojego wykorzystał oba elementy. Dotknął we mnie tak głębokich w sercu
rzeczy, pochodzących nawet z dzieciństwa, które wymagały wewnętrznego
uzdrowienia, że płakałem i płakałem przez prawie pięć godzin dziennie,
szczególnie przez pierwsze trzy tygodnie. Wtedy zdałem sobie sprawę z
tego, że muszę wyhamować, odpocząć i po prostu pozwolić Panu pracować w
moim sercu. Był to czas dla mnie, w którym to Pan usługiwał mnie. Moje
przetrwanie leżało w Bożym słowie, którym karmił mnie regularnie
wzmacniając mnie, ponieważ straciłem nawet zdolność samodzielnego
przeszukiwania go dla siebie. (Biblia czasami mówi o sobie, że Słowo jest
"mięsem" jak w


Hebr. 5:14
Pokarm stały (mięso) jest dla dorosłych, którzy przez długie używanie mają
władz poznawcze wyćwiczone do rozróżniania dobrego i złego.

Nie byłem w stanie skupić się na niczym innym, jak tylko na własnym bólu.
Lecz wiecie, co? Bóg powiedział: "Po prostu połóż się tutaj, i pozwól, że
będę wlewał się do ciebie! Pozwól, że ja zatroszczę się o twoje rany.
Pozwól, że zmienię ci bandaże i pozwól, że zrobię jeszcze więcej ran, abym
mógł dokończyć Mojego dzieła w twoim życiu – tak, abym mógł rozebrać cię i
następnie wypuścić cię większego i silniejszego!"

Mimo wszystko były takie okresy w ciągu tych sześciu miesięcy, że chciałem
zrezygnować. Zastanawiałem się nad powrotem do mojej poprzedniej służby,
kiedy to było mniej gorączkowo i łatwiej, nawet prosiłem Boga trzy razy,
żeby mnie wziął do domu. Znalazłem się w miejscu tak niewygodnym,
samotnym, tak cierpiący z bólu. Lecz podobnie jak u orła odrastają pióra i
wypływa na nie olej, odnawia swoją siłę i chęć do życia, tak też było ze
mną! Wszystko, co do tej pory kochałem, znów mogłem kochać, gdy Bóg
namaścił mnie nowym olejem. Bóg wziął mnie na sam skraj wytrzymałości i
nawet teraz potrząsam głową w zdumieniu, choć rozumiem już dlaczego i
ciągle jestem w szoku, że w ogóle tam faktycznie byłem. O ile może nas to
zdezorientować, że Bóg robi takie rzeczy, ufaj, że jeśli zaczniesz spadać,
to On spadnie z góry (jak orzeł), podleci pod ciebie i złapie zanim
roztrzaskasz się o ziemię. Uniesie cię do góry, nigdy nie spuszczając z
ciebie oczu, nawet na sekundę. Pisklę orła nie może spadać szybciej niż
towarzyszący mu rodzic! Bóg lata znacznie szybciej niż ty!



Cierpienie Jest Nadzieją

Wołanie naszego serca jest podobne do wołania Pawła, który chciał znać
Jezusa bardzo blisko i w mocy Jego zmartwychwstania. Napisał tak

Flp. 3:10
żeby poznać go i doznać mocy zmartwychwstania jego, i uczestniczyć w
cierpieniach jego, stając się podobnym do niego w jego śmierci.

Powiedziane jest o Jezusie, że nauczył się posłuszeństwa przez to, co
wycierpiał. Współuczestnictwo w Jego cierpieniu niesie nadzieję w
objawieniu mocy Jego zmartwychwstania. Bóg powierzył moc zmartwychwstania
tym, którzy żyją w pełni i podobieństwie do Chrystusa działającego w nich.
Bóg stara się ukształtować w nas to, kim On jest tak, abyśmy mogli żyć
jako zwycięzcy, wierzyć w wielkie cuda, nawet wzbudzenia z martwych;
wielkie demonstracje Jego mocy i wielkie przebudzenie, i żniwa. Tak więc
powodem uczestniczenia w Jego cierpieniach jest to, abyśmy upodobnili się
do Jego śmierci. Apostołowie mieli tak silne objawienie tego i nieśli
świadectwo zmartwychwstania Chrystusa, ponieważ było dowiedzione to, że
Jezus powstał z martwych po swojej śmierci. Jego zmartwychwstanie
ugruntowało wszystko, czego nauczał oraz było demonstracją faktu, że
został posłany przez Boga. Powodzenie ich misji było ogromne a tłumy się
nawracały.

Dz.4:33
Apostołowie zaś składali z wielką mocą świadectwo o zmartwychwstaniu Pana
Jezusa, a wielka łaska spoczywała na nich wszystkich.

Wierzę, że ten dzień się zbliża, gdy moc zmartwychwstania Chrystusa pojawi
się w wiernych mężach i niewiastach Bożych, aby czynili wielkie cuda,
takie jak wzbudzanie do życia martwych. Będzie wielki nacisk na życie w
pełni i podobieństwie do Chrystusa działającego w nas, abyśmy stawali się
podobni do Niego, aby nam powierzono moc zmartwychwstania. Jak stajemy się
podobni do Chrystusa? Tylko Duch Uświęcenia może pomóc nam ukształtować
nas na podobieństwo Chrystusa:

Rzym, 1:4
został według Ducha uświęcenia ustanowiony Synem Bożym w mocy przez
zmartwychwstanie
To musi być coś głębokiego, nie tylko posmarowanie na zewnątrz, na ciele.
Proces poświęcenia i uświęcenia często wymaga cierpienia, aby Bóg mógł
wprowadzać Swój charakter i wytrwałość w nas. Bóg zajmuje się naszymi
sercami nawet wtedy, gdy jest to bolesne. Odziera nas z naszych piór, lecz
to pobudza tłusty olej wywoływania wzrostu nowych, silniejszych.
Otrzymujemy świeże i mocniejsze namaszczenie, aby nieść świadectwo o
zmartwychwstałym Chrystusie.


Cierpienie Jest Śmiercią

Choć żyjemy, zostaliśmy ochrzczeni w Chrystusa i Jego śmierć. Zatem
pogrzebani zostaliśmy wraz z Chrystusem poprzez chrzest w śmierć. Podobnie
mamy obietnicę tego, że zostaliśmy wzbudzeni z martwych teraz, abyśmy
mogli żyć pełnią zmartwychwstałego życia teraz, podobnie jak w pełni
wzbudzony z martwych jest Chrystus. To właśnie w taki sposób niesiemy
świadectwo zmartwychwstania Chrystusa z większa mocą.

Rzm. 6:3
Czyż nie wiecie, że my wszyscy, ochrzczeni w Chrystusa Jezusa, w śmierć
jego zostaliśmy ochrzczeni?

Bóg starta się wykonać w nas pracę upodobnienia nas do Jego
zmartwychwstania a to może się stać wyłącznie wtedy, gdy bierzemy udział w
Jego cierpieniu. Musimy przejść przez ogród, aby dojść do
zmartwychwstania. Tam jest prasa do wyciskania oleju, miejsce z którego
wypływa namaszczenie. Boże obietnice z Rzym 6:4 mówią, że tak jak Chrystus
powstał z martwych, tak i my powinniśmy prowadzić nowe życie, ponieważ
zostaliśmy zjednoczeni razem w podobieństwie do Jego śmierci i z
największym pewnością z Jego zmartwychwstaniem.


Rzym 8:17
A jeśli dziećmi, to i dziedzicami Bożymi, współdziedzicami Chrystusa,
jeśli tylko razem z nim cierpimy, abyśmy także razem z nim uwielbieni byli"

Jeśli cierpimy i wytrwamy z Nim, będziemy również uwielbieni razem. Czy to
nie jest ekscytujące? Powtórzmy, nikt nie lubi cierpieć, ale mówię wam,
jest to bardzo fascynujące w świetle objawienia mocy Jego
zmartwychwstania. Przynieś to Panu, przynieś! Jeśli jest jakaś praca,
którą Pan musi wykonać to wolę, żeby to zrobił teraz. Niech napiję się z
tego kielicha cierpienia, abym mógł dojść tam dokąd idziemy, ponieważ chcę
żyć życiem wzbudzonym z martwych i w jego mocy, chcę być uwielbiony z
Jezusem.


Rzym 8:18
Albowiem sądzę, że utrapienia teraźniejszego czasu nic nie znaczą w
porównaniu z chwałą, która ma się nam objawić.

Chwałą jest to, że mamy przejść do manifestacji Jego mocy jako synowie
Boży.



Cierpienie Jest Radością

Hebr. 12:2
patrząc na Jezusa, sprawcę i dokończyciela wiary, który zamiast doznać
należytej mu radości, wycierpiał krzyż, nie bacząc na jego hańbę, i usiadł
na prawicy tronu Bożego

Chrystus wycierpiał krzyż ( w ang. "zniósł") - kluczem tutaj jest
"wycierpiał". Jedynym sposobem na zniesienie cierpienia jest radość, która
jest przed nami. Jeśli stracimy z pola widzenia radość, która jest przed
Nim, nie możemy przejść przez ogień, głód, linienie. Gdyby nie Boża
kotwica i Jego prorocze słowo i obietnice skierowane do mnie w samym
środku mojego wstrząsu i cierpienia to nie dotarłbym do drugiego końca.
Musi być prorocze słowo, nadzieja i zachęta, ponieważ to radość, która
została postawiona przed Chrystusem dała mu zdolność do przetrwania
godziny cierpienia. Radość stojąca przed Nim to było zmartwychwstanie.
Właściwie to nie cieszyłem się, gdy Boży ogień i ręka zstąpiły i zaczęły
mnie ranić. Krzywiłem się, a nie cieszyłem. Czułem się tak, jakbym miał
zaraz powiedzieć Bogu: "Do zobaczenia później, Boże, pogadamy później". W
samym środku bólu chciałem się znaleźć w miejscu radości, w którym jestem
teraz, gdzie jestem tak pijany radością Ducha, że czasami dziwię się jak
to możliwe, że jest to skutkiem cierpienia.

Jest to tak bardzo bolesne, gdy Bóg zaczyna odzierać nas z naszej pychy i
wszystkich innych spraw naszego serca. Jak więc uwolnić radość? Przez
noszenie w swoim ciele śmierci Chrystusa, aby i życie Chrystusa mogło się
w nas manifestować:


2 Kor. 4:7-14
Mamy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby się okazało, że moc, która
wszystko przewyższa, jest z Boga, a nie z nas. Zewsząd uciskani, nie
jesteśmy jednak pognębieni, zakłopotani, ale nie zrozpaczeni,
prześladowani, ale nie opuszczeni, powaleni, ale nie pokonani, zawsze
śmierć Jezusa na ciele swoim noszący, aby i życie Jezusa na ciele naszym
się ujawniło. Zawsze bowiem my, którzy żyjemy, dla Jezusa na śmierć
wydawani bywamy, aby i życie Jezusa na śmiertelnym ciele naszym się
ujawniło. Tak tedy śmierć wykonuje dzieło swoje w nas, a życie w was.
Mając zaś tego samego ducha wiary, jak to jest napisane: Uwierzyłem,
przeto powiedziałem, i my wierzymy, i dlatego też mówimy,

Aby dotrzeć do radości konieczna będzie śmierć i cierpienie, musimy
pragnąć tego, aby życie Chrystusa manifestowało się w niej.



Cierpienie Jest Darem

Większość chrześcijan rozumie to, że zbawienie, wiara w Jezusa są darem od
Boga, lecz cierpienie?? Paweł porównuje tutaj jednak cierpienie ze
zbawieniem.


Flp 1:29
Ponieważ wam dla Chrystusa zostało darowane to, że nie tylko możecie w
Niego wierzyć, ale też dla niego cierpieć

Zostało ci darowane to, że cierpisz. Wygrałeś nagrodę cierpienia. Darowane
nam zostało to, że możemy nie tylko wierzyć w Chrystusa, lecz także
cierpieć dla niego. "Zostało wam darowane" pochodzi z greckiego słowa
charizomai, którego korzeniem jest charis znaczące "łaska". Rzeczownikowa
forma tego słowa używana jest do określania duchowych darów, ale znaczy
ono również przychylność, życzliwość. Tak więc, cierpienie jest darem i
przywilejem. Zazwyczaj dary otrzymujemy od ludzi, którzy nas kochają i
mają na sercu to, co najlepszego – są ci przychylni nie dlatego, że
zasługujesz na to czy dlatego, że sobie na to zapracowałeś, lecz po prostu
jako gest miłości.

W zamian za to my jesteśmy wdzięczni za obdarowanie, czyż nie? Czy jesteś
wdzięczny Bogu za dar cierpienia dla Jezusa? Bóg daje nam cierpienie jako
dar łaski, tak jak pełen współczucia i miłości daje nam zbawienie,

Ef. 2:8
Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar

Piotr mówi, abyśmy nie byli zaskoczeni, gdy ogień prób przychodzi na nas,
aby nas wypróbować, jakby coś dziwnego się z nami działo, lecz abyśmy się
radowali dalej, gdy uczestniczymy w cierpieniach Chrystusa, abyśmy mogli
również radować się i cieszyć, gdy objawi się Jego chwała (1Ptr 4:12,13).
Doświadczenie pustyni nie jest sądem, ani nie zdarza się przypadkiem. Bóg
kocha cię i jest tobie przychylny, zatem "daje" ci ten dar łaski, w jakimś
Swoim wiecznym celu.


Rzm. 8:32
On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas wszystkich
wydał, jakżeby niemiał z nim darować nam wszystkiego?

Musimy otworzyć oczy naszego serca i zdać sobie sprawę z tego, że nie
jesteśmy sami. Bóg dał nam Swego Pocieszyciela, Ducha Świętego (Jn 14:16)
i Swoich posłańców, aniołów, aby nad nami czuwali. Nie ma takiej próby,
doświadczenia, walki czy trudności, które byłyby pozbawione Bożej troski


Hebr.1:14
Czy nie są oni wszyscy służebnymi duchami, posłanymi do pełnienia służby
gwoli tych, którzy mają dostąpić zbawienia?

Cierpienie oznacza słabość, złamanie i pokorę, abyśmy stali się całkowicie
zależni od Boga, ponieważ wtedy, gdy jesteśmy słabi, wtedy jesteśmy mocni.
Trudno jest to zgłębić czy pojąć a szczególnie wtedy, gdy jesteśmy
zanurzeni w samym środku. Wszystko, co czujemy to, żeby wymodlić jak
najszybsze zakończenie. Pomyślmy jednak o tym, jako o darze, a rzadko
kiedy modlimy się o to, aby dar zniknął. Jeśli będziemy mieli na oku fakt,
że cierpienie, jak wiara, jest darem łaski, to łatwiej będzie nam skupić
się na chwale, która ma przyjść.

Gdy spada ogień, możesz dziękować Bogu za to, że całe piekło zwaliło się
przeciwko tobie. Diabeł nie chce, aby Boża chwała manifestowała się w
twoim życiu. On będzie próbował odwieść się od wytrwania starając się
wywołać duchową słabość, depresję i przez kłamstwa. Paweł nauczył się
rozkoszować trudnościami; niemniej jednak nie był masochizm czy błędne
myślenie. Radować się czy rozkoszować to nie to samo co lubić czy dobrze
się bawić. Nikt nie lubi cierpienia. Paweł nie cieszył się z ran czy
odrzucenia, ponieważ nie ma w tym wrodzonego dobra. Niemniej tolerował
bicie, prześladowania, aby przypominały mu o potędze mocy Bożej. Tak jak w
przypadku Pawła, gdy odbiera się nam naszą moc, możemy zbliżać się do mocy
żyjącego Boga. Wtedy, pokorni dokończymy biegu w cudownie świecącej chwale
Chrystusa świecącej przez nas.

------[ Twoja prywatnosc ]---------------------------------
Wypisanie się z tej gazetki:
http://sub.4free.pl/u/?s=0&u=257060&i=257060


----------------------------------------( reklama )-------------
Najtansze odbitki: 39 gr za 10x15
Bezplatny odbior w calym kraju
http://foto.magazyn.pl/



__________ NOD32 Informacje 1.1420 (20060227) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez System Antywirusowy NOD32
http://www.nod32.com lub http://www.nod32.pl



-- 
_______________________________________________
Moje strony to: www.poznajpana.org




Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota