[Wspolnota] PD : WPROST Z WPROST

Webservant webservant w kdm.pl
Śro, 8 Mar 2006, 20:32:13 CET


                WPROST Z WPROST


Właśnie jestem po lekturze artykułu pt. "Dyskoteka ojca Rydzyka" zamieszczonego
w najnowszym numerze WPROST. Znaczna irytacja miesza się u mnie z poczuciem
zażenowania. Proszę mi wybaczyć, że reaguję, ale nie umiałem sobie tego odmówić.

Dlaczego irytacja? Otóż dlatego, że zostałem świadomie wprowadzony w błąd przez
dziennikarkę gazety. Zadzwoniła do mnie, uprzejmie się przedstawiła i zapytała,
czy może mi zadać parę pytań w związku z przygotowywanym artykułem poświęconym
rynkowi muzyki chrześcijańskiej w naszym kraju. Oczywiście, niczego nie
podejrzewając, zgodziłem się. Mówiłem o naszej działalności, o roli mediów (nie
było żadnej mowy o Radiu Maryja), o muzyce, naszym podejściu do tego co robimy,
o aspekcie wiary w tym wszystkim itd. Pani uprzejmie podziękowała i odłożyliśmy
słuchawki. Potem przyszła mi myśl, że jest coś takiego jak autoryzacja. Ale nie
miałem namiaru na tą panią i w końcu machnąłem ręką. Jakoś tak zaufałem...
..
No i czytam artykuł w dopiero co wydanej gazecie. Jestem w szoku. Zamiast
artykułu o polskiej scenie chrześcijańskiej cedzę odpowiednio spreparowany tekst
o "dyskotece ojca Rydzyka". Kilka zdań wystarczyło mi, by zrozumieć intencje i
założenie autorki - ośmieszyć, zakpić, zdyskredytować i dołączyć  do
"antymoherowej" koalicji. Wbrew naszej woli i wbrew rzeczywistości uczyniono z
naszego zespołu dyżurną gwiazdkę Radia Maryja. I tylko tego radia. Tak jak byśmy
byli jego dzieckiem. Jak byśmy nasze funkcjonowanie zawdzięczali jedynie
obecności na falach toruńskiej rozgłośni. Zespół Magdy Anioł nigdy nie był
zaproszony ani do Radia Maryja, ani do TV Trwam. Za to zapraszano nas do TVP I,
TVP III, TV Puls, Radia Józef, Radia Em, "Trójki", Radia Jasna Góra itd. W 2005
roku zagraliśmy na finałowym koncercie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Jakoś to się słabo miksuje z naszym sugerowanym "moherowym" rodowodem. To
prawda, że nasze piosenki można też usłyszeć w Radio Maryja i czasami w TV
Trwam. Ale można tam też spotkać n.p. Mietka Szcześniaka, Arkę Noego,
protestancką Trzecią Godzinę Dnia, Golec uOrkiestrę, Ryszarda Rynkowskiego,
Roberta Jansona czy nawet Annę Marię Jopek i Kasię Kowalską. Nie mam pojęcia
jakie wyżej wymienieni artyści mają na ten temat zdanie, ale takie są fakty. I
co? I nic. Artykuł jakoś dziwnie o tym nie wspomina. Zamieszczono dwa zdjęcia -
duże z jakiejś uroczystości Radia Maryja i mniejsze zdjęcie Magdy Anioł. Czy
takie zestawienie ma może coś sugerować? Najśmieszniejsze jest to, że
zamieszczone zdjęcie Magdy  pochodzi z programu bożonarodzeniowego pt. "Arka
Noego i przyjaciele" wyprodukowanego i wyemitowanego przez TVP 1 !!! Ja i kilka
osób o tym wie. Ale przeciętny czytelnik nie. Bo nie ma wiedzieć. On ma się
ewentualnie domyślać, że to pewnie jakaś fotka z TV Trwam. Nie mówiąc już o tym,
że nikt nie zapytał samej Magdy, czy sobie w ogóle czegoś takiego życzy. Okazuje
się również, że zupełnie niepotrzebnie starałem się w telefonicznej rozmowie
opowiadać o moim spojrzeniu na temat. Nie zostało z tego wykorzystane nic. Bo i
nie było takiej potrzeby. Zamiast rzetelnego artykułu o blaskach i cieniach
polskiej sceny chrześcijańskiej serwuje się nam kolejny "antymoherowy" tekst. W
tzw. "moherowym" sporze nie zajmujemy żadnego stanowiska. Natomiast zajmujemy
stanowisko w sprawie wykorzystywania czyjegoś wizerunku do kreowania swoich
subiektywnych wizji - jesteśmy przeciw.

Dlaczego zażenowanie?

Autorka artykułu po prostu pisze o czymś, o czym niewiele wie. Jest dla nas
łaskawa, bowiem określa  nasze granie mianem "szlachetnego sacro polo". Ale co
to za termin? To tak, jakby czyjeś pisanie nazwać "rzetelne bzdury". Albo jedno,
albo drugie. Nie cierpię sięgać do takich argumentów, ale gdyby autorka zadała
sobie trud i zdobyła więcej informacji o zespole, być może uznałaby, że
wrzucanie nas do worka z napisem "sacro polo" nie jest najlepszym pomysłem. Ale
jeszcze bardziej zdumiewające jest doszukiwanie się w naszych dźwiękach
elementów jazzu (sic!) Albo pani redaktor nie wie co to jest jazz, albo
pomyłkowo włożyła do odtwarzacza płytę Ewy Bem. Piosenka "Zaufaj" zaistniała
przede wszystkim dzięki teledyskowi zrobionemu przez TVP 1 i przez tą telewizję
często emitowanemu.

No i zupełnie nie wiem, skąd ten pomysł, że "nasza" Barka zrobiła furorę na
antenie Radia Maryja. Puścili ją może ze dwa-trzy razy i to wszystko. Bez echa.
Natomiast furorę w tymże radiu zrobiła niewątpliwie "Barka" Anny Marii Jopek. No
cóż, być może pani redaktor pomyliła Annę Marię Jopek z Magdą Anioł. Tylko nie
wiem, komu to może schlebiać, a komu nie.

"Przygoda" z gazetą WPROST nauczyła mnie kilku rzeczy. Po pierwsze - nie
wchodzić w żadne telefoniczne "wywiady z nienacka". Nawet gdyby zadzwonili z
TIMESa. Nigdy nie wiesz w co cię wkręcają. Po drugie, okazuje się, że
"antymoherowa" koalicja popełnia te same grzeszki, które wytyka Radiu Maryja -
nierzetelność, manipulacja, nieuczciwość. I po trzecie, powiem to wprost - już
chyba nie będę kupował WPROST.


      Adam Szewczyk (muzyk zespołu Magdy Anioł)





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota