[chrzescijanie] FW: batyskaf 1

Janusz i Kamilka Lasz kjlasz w wp.pl
Pon, 9 Paź 2006, 13:14:03 CEST



-----Original Message-----
From: Jurbo - Agro Wrocław [mailto:wroclaw w jurbo.com] 
Sent: Monday, October 09, 2006 11:55 AM
To: 'wspolnota w listy.kdm.pl'
Subject: RE: [chrzescijanie] batyskaf 1

*> > Trzeba jednak rozumieć, co znaczy dokładnie "przed Prawem".
*> Znaczy to
*> > dokładnie: "przed publicznym podaniem Prawa do wiadomości
*> wszystkich".
*> > Nastąpiło to poprzez Mojżesza w formie Dekalogu na górze Synaj. Do
*> > tamtej pory Prawo to nieliczni mieli zapisane w sercach i
*> dlatego jest
*> > mowa o grzechu przed Prawem. Z powodu nie znajomości Prawa
*> do Mojżesza
*> > wielu musiało zginąć, gdyż w nieświadomości swojej przestępowali
*> > Prawo. O tym właśnie mówi następny tekst:
*>
*> Powtórze ten fragment:
*> > Do tamtej pory Prawo to nieliczni mieli zapisane w sercach
*> i dlatego
*> > jest mowa o grzechu przed Prawem.
*>
*> Jak inaczej to brzmi od Twojego poprzedniego postu, w którym
*> twierdziłeś, że Bóg od wszystkich wymagał przestrzegania
*> Prawa i że było znane od Adama do Mojżesza, itd.

[[[< J L >]]] 
Bóg na każdego nakłada prawo. 
To ze ono nie jest identyczne dla każdego to inna rzecz
Dla Abrahama było inne dla Izraela Inne dla nas inne 
Jednak każdy jest pod prawem 
Dla nas np. obowiązuje 
Kto nie wierzy w syna już jest osądzony, Kto wierzy nie podlega sadowi.
Czy wierzysz w to?


*> [Mirek]
*> Pomyliłeś mnie z kimś innym. Ja nie uważam, że Prawo Dekalogu było
*> powszechnie znane od Adama, co jednak nie znaczy, że Bóg tego
*> nie wymagał,
*> gdyż Prawo to jest niezmienne na równi z prawem ciążenia
*> grawitacyjnego, z
*> którego wynika, że jeśli stojąc przed przepaścią uczynisz jeden krok,
*> poniesiesz śmierć. Nieliczni znali to prawo w sercu i nie
*> czynili tego kroku
*> ratując życie. Jednak w wyniku powszechnej nieznajomości tego prawa,
*> większość stawiała krok przed przepaścią ginąc bezpowrotnie. O takiej
*> śmierci mówi ten werset:
*>
*> Rz 5:14 A przecież śmierć rozpanoszyła się od Adama do
*> Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie zgrzeszyli przestępstwem
*> na wzór Adama. On to jest typem Tego, który miał przyjść.(BT)

[[[< J L >]]] 
Cóż błędne zrozumienie tekstu 
Jeśliby było jak mówisz to tylko dekalog rodzi śmierć albo w ogóle moje i
twoje grzechy rodzą śmierć fizyczną. 
A to jest nie prawda, bo Adam nie zgrzeszył dekalogowi. 
Zgrzeszył Bogu jedzeniem:)
Co zaś do grzechu to Paweł wyjaśnia to w wersetach Rzym 
2,14 Skoro, bowiem poganie, którzy nie mają zakonu, z natury czynią to, co
zakon nakazuje, są sami dla siebie zakonem, chociaż zakonu nie mają; 
Poganin przed Mojżeszem sam dla siebie jest zakonem!!!!!
Dlatego wiemy i czujemy, co jest dobre. 
Prawidłowe zrozumienie Rzym 5 10-21 mówi 
Śmierć panuje nad każdym, 
bo Adam = cała ludzkość upadł i każdy zrodzony z Adama ma taki sam koniec. 
Jednak jest Chrystus i każdy zrodzony w CHRYSTUSIE otrzyma to, co Chrystus. 
Dlatego że Adam przyniósł przekleństwo śmierci a Jezus życie. 
Czy umarli, dlatego że sami zgrzeszyli? 
Nie, bo nie maja policzonych tych grzechów 
A jednak umarli, bo śmierć jest owocem jednego grzechu Adamowego. 


*> [PZ]
*> Zupłenie też nie rozumiem o co Ci chodzi w ostatnim zdaniu:
*>
*> "Jeśli ktoś po tych tekstach dalej jest odważny ignorować
*> Prawo Boże, to mu współczuję".
*>
*> poza tym Prawo Boże jest przeraźliwie "grubym sitem" jeśli
*> zewnętrzne wypełnianie Dekalogu uważasz za wystarczające,
*> żeby podobać się Bogu to jest to naprawdę pożałowania godne i
*> mogę powiedzieć również, że "współczuję". Nawet w ST
*> "nieliczni" wiedzieli, że to jest dużo za mało, a co dopiero
*> teraz, gdy mamy Ducha Świętego zamieszkującego w nas, ale to
*> już inna historia.
*>
*> [Mirek]
*> Zgadzam się z Tobą. Nigdzie nie pisałem, że przestrzeganie
*> Dekalogu jest
*> wystarczające. Jest to natomiast podstawowym wyróżnikiem, że
*> służymy Bogu.
*> Mając Ducha Świętego czynimy dużo więcej niż Dekalog nakazuje, co nie
*> znaczy, że możemy go nie przestrzegać. To jest przecież podstawa.

[[[< J L >]]] 
A ja głupi myślałem że podstawa jest Chrystus 
A nie służba śmierci. 

2 kor
3,6 który też uzdolnił nas, abyśmy byli sługami nowego przymierza, nie
litery, lecz ducha, bo litera zabija, duch zaś ożywia. 3,7 Jeśli tedy służba
śmierci, wyryta literami na tablicach kamiennych taką miała chwałę, że
synowie izraelscy nie mogli patrzeć na oblicze Mojżesza z powodu
przemijającej wszak jasności oblicza jego, 3,8 czy nie daleko więcej chwały
mieć będzie służba ducha?
 
Janusz Lasz





Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota