[chrzescijanie] FW: Fwd: NObel z fizyki - Czy wierzyć Biblii
Janusz i Kamilka Lasz
kjlasz w wp.pl
Pon, 9 Paź 2006, 13:14:34 CEST
-----Original Message-----
From: Jurbo - Agro Wrocław [mailto:wroclaw w jurbo.com]
Sent: Monday, October 09, 2006 1:12 PM
To: 'wspolnota w listy.kdm.pl'
Subject: RE: [chrzescijanie] Fwd: NObel z fizyki - Czy wierzyć Biblii
Wstawiam na początku, Aby nie grzebać w tekstach.
Do Józefa i Mirka.
To co nam się wydaje chowem niekoniecznie musi nim być.
Po pierwsze Bóg stwarzał przez pierwsze Trzy dni - przestrzenie.
Dzień i noc
Niebo i ocean
Ziemię z roślinami
Potem Bóg stwarzał "ruchome ciała"
Słońce i księżyc
Ptactwo pod "sklepieniem niebios" i wodne zwierzęta
Zwierzęta lądowe w tym człowieka.
Odpoczynek siódmego dnia.
Czy jest to logiczne?
Jak najbardziej?
Najpierw stwarza się przestrzeń a potem to, co ją wypełnia.
Co do nielogiczności światła?
Każdy uczeń liceum wie, że światło strumień fotonów nie potrzebuje gwiazd,
aby istnieć. Ewolucjoniści wielkiego wybuchu twierdzą, że zanim powstały
pierwsze gwiazdy światło było.
Co do uduchowiania tekstu że światłość duchowa itp. to jest to wymysł
"ucieczka od tekstu".
Tekst jednoznacznie mówi, że dzień to dzień. W całej Biblii Nie znajdziemy
tekstu który by zmieniał znaczenie poranka i wieczoru. O ile niektórzy
dyskutują ze dzień to coś innego może czasami znaczyć to te dwa
"dookreślacze" jasno temu się przeciwstawiają. Dlatego Wszyscy tłumacze
Biblii zgadzają się, że pierwotny odbiorca pięcioksięgu - żyd w ziemi
obiecanej nie mógł tego inaczej rozumieć.
Oczywiście wszystko można uduchowiać jednak czy warto?
O wiele lepiej się skupić na tym, co przekazuje nam Bóg przez Mojżesza.
Bóg nie kłamie w swoim słowie i nie zwodzi prostego człowieka.
Wierzę, że Mojżesz opisał to tak jak pouczył go Bóg. Fizycznie jest możliwe,
że Bóg stworzył świat w siedem fizycznych ziemskich dni a jednocześnie świat
starzał się w tempie miliardów lat. Wszystko zależy od tego czy wszechświat
ma środek czy nie. "Wielkowybychowcy" mówią arbitralnie - Nie. Jednocześnie,
jeśli wszechświat ma środek to jest to możliwe.
Sama teoria wielkiego wybuchu zakłada "cud inflacji", bez którego nie ma
możliwości obserwowania tego, co widzimy.
Jednocześnie Ziemia była całkowicie inaczej stworzona niż jest obecnie.
Wystarczy porównać ją z opisem z Rodz 2,5-6. Oto widzimy ziemię, na którą
nie pada deszcz!!!!
Tylko para wydobywa się i zwilża powierzchnię ziemi. Ja nie potrafię sobie
wyobrazić ziemi bez naszego klasycznego obiegu wodnego!!!
Dopiero po Noem, gdy ziemia wytrysnęła z pod ziemi i gdy zwaliła się woda
niebios i spadł deszcz pojawia się pierwsza tęcza!!! To był całkiem inny
świat!!!! Bez deszczu.
Obecnie brzmi to dla nas ABSURDLANIE. Myślę, że podobnie o Noem myśleli ci,
co słyszeli o deszczu. Deszczu przecież NIE MA pewnie mówili mu!!!!
Jak ja to rozumiem?
Wierze, że Biblia podaje fakty zamknięte przed naszą nauką. Przemiana
oblicza ziemi nie do poznania. Wody z nieba i spod ziemi zmieniły wszystko.
Obecnie nie możemy poznać prawdziwe o ziemi nic z przed potopy. Bo zmieniły
się całkowicie warunki na niej.
Wierzę, że Mojżesz napisał pięcioksiąg. W rozdziałach 1,1-2,4 Chciał pokazać
jak się to odbyło i jednocześnie uwypuklić siódmy dzień Chwały Boga i
stwórcy, aby zachęcić Boży lud IZRAELA do świecenia sabatu. Widać wyraźnie,
że siódmy dzień jest oddzielony od sześciu innych. Mojżesz pisząc to też
używa imienia JHWH w wersetach 2,1-4. Imię, które zostało mu objawione
dopiero przy krzaku i nikt wcześniej go nie znał. Imię to wskazuje na tego,
który był, jest i będzie - w przeciwieństwie do tego, co powstało, Co
jeszcze bardziej uwypukla Boga Wiecznego Niezmiennego Stwórcy jako tego,
któremu należy się chwała. Wskazuje jednocześnie, że Mojżesz, który to pisał
dawał księgę dziejów i prawa Izraelowi nastawionym na ich posłuszeństwo
przymierzu, którego treścią jest Prawo. Widzimy, więc nieprawość ludzi, i
karę potopu. Widzimy Babel i rozbicie jedności ludzi. Potem powołanie Noego
i Abrahama z łaski a nie z uczynków prawa. Jednocześnie Bóg i Mojżesz chcą
zachęcić Lud Izraela do przestrzegania przymierza z prawem jako treścią tego
przymierza. Pokazują, na przykładzie przodków, że warto trwać w przymierzu z
Bogiem - nieważne jak głupie czy trudne wydają się jego nakazy.
Obecnie żyjemy w czasach, w których zmierzamy ku końcowi. Jak widzimy Bóg
zawierał przymierza poszerzające się o nowe warunki ale coraz węższe w
liczbę ludzi.
Noe - nie zniszczę ludzkości potopem - cała ludzkość.
Abram - uwierz a rozmnożę cię - wiele ludów potomków Abrahama.
Mojżesz - Zakon - jeden Lud Izraela.
Jezus - Wypełnienie Zakonu = życie wieczne - Jezus
Od Jezusa następuje odwrócenie tego trendu zawężania możliwości wypełnienia
przymierza.
Jezus - życie wieczne - chrześcijanie (Bóg wraca do wielu ludów)
Świat - zwinięcie ziemi jak rulon - cały świat. (Bóg wraca do świata)
Ale to już chyba inne tematy.
Janusz Lasz
*> Proponuje dokladnie poczytac ksiege rodzaju a przekona sie
*> szybko, ze kolejnosc stwarzania jest tak samo zawila jak te
*> wywody w artykule.Bo skoro Bog stworzyl w pierwszy dzien dzen
*> i noc , a dnia czwartego obiekty swietle aby ten dziej
*> oswiecaly , to cos tu nie gra. No i wogole to ocenianie
*> swojego stworzenia ,ze jest dobre, tak jakby Bog stwarzal na
*> chybil trafil.
*>
*> Pozdrawiam.
*>
*> Jozef>_______________________________________________
*>
*> Odpowiadam:
*> Jak mam czytać dokładnie, to czytam:
*> Rdz 1:3-5
*> 3. Wtedy Bóg rzekł: Niechaj się stanie światłość! I stała się
*> światłość. 4. Bóg widząc, że światłość jest dobra, oddzielił
*> ją od ciemności. 5. I nazwał Bóg ŚWIATŁOŚĆ DNIEM, a CIEMNOŚĆ
*> nazwał NOCĄ. I tak upłynął
*> wieczór i poranek - DZIEŃ PIERWSZY.
*> (BT)
*> Opis stworzenia świata w Księdze Rodzaju jest jak praca
*> naukowa, w której
*> na początku znjaduje się definicja znaczeń słów, które mogłyby być
*> niezrozumiałe dla czytelnika. Dlatego właśnie jest na
*> początku zdefiniowane
*> co to jest dzień, ponieważ słowo te ma tu inne znaczenie, niż
*> powszechnie
*> rozumiane.
*> Zatem dzień oznacza światłość stworzoną przez Boga na
*> początku swoich dzieł.
*> Chodzi tu oczywiście o światłość duchową oznaczającą mądrość
*> Bożą. Prz 8:12-22 12. Jam Mądrość - Roztropność mi bliska,
*> posiadam wiedzę głęboką. ... 22. Pan mnie stworzył, swe
*> arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna,
*> (BT)
*> Zatem kolejne dni stwarzania, są to po prostu kolejne cykle działania
*> mądrości Bożej i wcale cykle te nie musiały trwać po 24
*> godziny. W moim
*> odczuciu były to cykle błyskawiczne, gdyż Bóg nie potrzebuje
*> dużo czasu,
*> żeby coś stworzyć. Bóg wypowiada Słowo, a dzieje się
*> natychmiast. Chodzi o
*> to tylko, że Bóg stworzył ten świat w sześciu cyklach, które
*> nazwał dniami,
*> gdyż człowiek, którego stworzył na swój obraz, żyje właśnie
*> kolejnymi dniami
*> (cyklami) - w dzień człowiek jest aktywny, a w nocy
*> odpoczywa. W siódmym cyklu Bóg pobłogosławił ten dzień i
*> uczynił go świętym i nic nie
*> stworzył więcej. Człowiek, który żyje na podobieństwo Boga,
*> również siódmego
*> dnia nic nie robi, gdyż uważa go za święty. Prawo moralne
*> bowiem nakazuje we
*> wszystkim upodabniać się do swego Stworzyciela, bowiem
*> dopiero wtedy możemy
*> Go odnaleźć, by żyć wiecznie. Skoro zatem Bóg odpoczął w
*> siódmym cyklu
*> stwarzania swoich dzieł i nic nie uczynił, to również
*> człowiek powininen na
*> pamiątkę stworzenia świata w tym dniu nic nie czynić. A siódmy dzień
*> tygodnia to sobota.
*>
*> Odnośnie natomiast oceniania swojego stworzenia, że były
*> dobre, to nie widzę
*> w tym nic dziwnego, uważam wręcz, że bardzo dobrze, jak jest
*> taka ocena.
*> Jest to potwierdzenie dla człowieka, że to co stworzył Bóg
*> jest dobre. Jako
*> ciekawostkę warto zauważyć, że drugiego dnia Bóg nie
*> wypowiedział tych słów
*> "a było to dobre". Dlaczego? Bo w tym dniu stworzył wody na
*> górze (nad
*> sklepieniem), którymi potem za życia Noego zalał cały świat.
*> Bóg wiedział,
*> po co wydzielił wody nad sklepieniem i nie był w stanie
*> wypowiedzieć słów,
*> że "było to dobre", choć musiały zostać stworzone.. Tych wód
*> teraz już nie
*> ma, zaś wszystkie pozostałe dzieła Boże istnieją.
*>
*> Warto jeszcze wiedzieć, jak wygląda tłumaczenie żydowskie pierwszych
*> wersetów Księgi Rodzaju
*>
*> BERESZIT 1:1-5
*> 1. Na początku stwarzania przez Boga nieba i ziemi,
*> 2. kiedy ziemia była bezkształtną pustką i ciemność [była]
*> nad powierzchnią
*> otchłani a Boska Obecność unosiła się nad powierzchnią wód,
*> 3. Bóg zechciał, aby było światło [duchowe]. I było światło.
*> 4. Bóg wiedział, że światło jest dobre i oddzielił Bóg
*> światło od ciemności. 5. Bóg nazwał światło dniem, a ciemność
*> nazwał nocą. I był wieczór i był
*> poranek - dzień jeden.
*>
*> Pozdrawiam
*> Mirek
*>
*>
*>
*>
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota