[chrzescijanie] Fwd: NObel z fizyki
K.i M. Stefankiewicz
stefankiewicz w Jezus.pl
Pią, 13 Paź 2006, 22:57:21 CEST
----- Wiadomość oryginalna -----
Od: "Witold Jurgielewicz" <wjur w poczta.onet.pl>
Do: <wspolnota w listy.kdm.pl>
Wysłano: 12 października 2006 11:37
Temat: Re: [chrzescijanie] Fwd: NObel z fizyki
Użytkownik K.i M. Stefankiewicz <stefankiewicz w Jezus.pl> napisał:
>[[[< J L >]]]
>Apostoł Paweł cierpliwie tłumaczył wiele razy Rzymianom, Galicjanom,
>Tymoteuszowi takz samo ja i Jakub, że Prawo nie ma nic Do sprawiedliwych z
>wiary w Usprawiedliwienie przez Chrystusa.
>
>[Mirek]
>Pod warunkiem, że przestrzegamy Prawo Moralne.
>Chrystus mówił: "IDŹ I NIE GRZESZ WIĘCEJ"
Potrafisz z ręką na sercu, szczerze powiedzieć, ze od kiedy poznałeś
Chrystusa, to nigdy nie zgrzeszyłeś świadomie? Że szatan nie skusił Cię do
jakiegoś drobnego kłamstewka w imię własnej wygody albo powiedzenia komuś
paru gorzkich słów, których potem żałowałeś? Ja abstrahuję od tego, że potem
żałowałeś za to. Ale jeśli przestąpiłeś jedno przykazanie Zakonu, to
przestąpiłeś całe Prawo.
Jk 2:10 Bw "Ktokolwiek bowiem zachowa cały zakon, a uchybi w jednym,
stanie się winnym wszystkiego."
[Mirek]
Zgadza się. Potrafię z ręką na sercu powiedzieć, że odkąd poznałem
Chrystusa, nigdy nie zgrzeszyłem świadomie. Dzięki temu Bóg daje mi światło
zrozumienia Jego Słowa by dalej mnie utwierdzić w dobrym. Przecież jest to
jedyne kryterium znajomości z Chrystusem. Owszem mam grzechy nieumyślne, ale
te zmywa krew Chrystusa.
[Witold]
ale przecież:
Rz 8:32 Bw "On, który nawet własnego Syna nie oszczędził, ale go za nas
wszystkich wydał, jakżeby nie miał z nim darować nam wszystkiego?"
Kol 2:13 Bw "I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym
ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;"
[Mirek]
Nie dotyczy to grzechów świadomych po przyjęciu Chrystusa do serca.
Hebr. 10:26-27
26. Bo jeśli otrzymawszy poznanie prawdy, rozmyślnie grzeszymy, nie ma już
dla nas ofiary za grzechy,
27. Lecz tylko straszliwe oczekiwanie sądu i żar ognia, który strawi
przeciwników,
(BW)
[Witold]
Wezwanie Chrystusa podobne jest do wezwania zawartego w Liście do Rzymian:
Rz 6:14-16 Bw „Albowiem grzech nad wami panować nie będzie, bo nie
jesteście pod zakonem, lecz pod łaską.(15) Cóż tedy? Czy mamy grzeszyć,
dlatego że nie jesteśmy pod zakonem, lecz pod łaską? Przenigdy!(16) Czyż nie
wiecie, że jeśli się oddajecie jako słudzy w posłuszeństwo, stajecie się
sługami tego, komu jesteście posłuszni, czy to grzechu ku śmierci, czy też
posłuszeństwa ku sprawiedliwości?”
Co do zbawienia - wierzę, ze jest ono nieutracalne i że człowiek wierzący,
który upada też jest Pański i Pan go podniesie:
Rz 14:4 Bw "Kimże ty jesteś, że osądzasz cudzego sługę? Czy stoi, czy
pada, do pana swego należy; ostoi się jednak, bo Pan ma moc podtrzymać go."
[Mirek]
Jeśli upadnie przez nieuwagę, a zdarza się to często. Jeśli jednak człowiek
świadomie sam się rozłoży, to Pan mu nic nie pomoże. Mamy przecież wolną
wolę, więc Bóg nie może nas zbawiać na siłę.
A zbawienie jak najbardziej można utracić. Przykłady:
1 Tm 6:20-21
20. O, Tymoteuszu, strzeż depozytu [wiary] unikając światowej czczej
gadaniny i przeciwstawnych twierdzeń rzekomej wiedzy,
21. jaką obiecując niektórzy odpadli od wiary. Łaska z wami!
(BT)
2 Tm 2:18
18. którzy odpadli od prawdy, mówiąc, że zmartwychwstanie już nastąpiło, i
wywracają wiarę niektórych.
(BT)
Hbr 6:4-6
4. Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet
zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego,
5. zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku,
6. a /jednak/ odpadli - odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna
Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko.
(BT)
Mirek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota