[chrzescijanie] Owoc wypełnia zakon.

[Janusz i Kamilka Lasz]

*Ten tekst mówi jasno. NIE JESTES POD ZAKONEM.
*
*[Mirek]
*Musisz rozumieć, co znaczy, że nie jesteś pod zakonem. Znaczy to, że
nie *przekraczam zakonu, a nie, że nie obowiązuje. Na tym właśnie polega
łaska, *że nie przekraczamy zakonu, a każde przekroczenie przez nieuwagę
jest *zmywane przez krew Jezusa Chrystusa

[[[< J L >]]]
Wiesz jakoś nie rumie więcej ponad to co napisano.
Skoro nie Jestem TO NIE JESTEM.
Jak nie jestem pod kocem to koc nie jest nade mną i tyle.
Jeśli mam kołderkę to koca nie potrzebuje. Czy oznacza to ze jest mi
zimno, bo nie mam koca?

[Mirek]
No właśnie, Ty w swojej naiwności sądzisz, że jak nie jesteś pod
zakonem, to 
znaczy, że nie ma zakonu. Spróbuj sobie wyobrazić, co by było, gdyby 
faktycznie zakon nie obowiązywał. Można by kraść, kłamać, 
cudzołożyć,...Podoba Ci się, prawda?

[[[< J L >]]]2
Przepraszam nigdzie nie napisałem "nie ma zakonu". Już napisałem że jest
i ma się świetnie. 
Żadna jota jego nie przeminie. 
Jezus wypełnił Go ja w Jezusie też. 
Więc nie ma on naedmą żadnej mocy. Dlatego nie jestem pod zakonem. 
Jednak proszę cie pokaż mi gdzie nawołuję do grzchu albo jak moje listy
epatują wyuzdaniem?
Więc jeśli tego nie ma to nie wykrzywiaj moich słów. 
Dlaczego sugerujesz ze podobaja mi się rzeczy które śa wbrew miłości? 
Które nie sa dobre? Które nie wykazuja łagodności? 

Po prostu nie możesz pojąć ze można zyć nie pod prawem prawa i być
Prawym i sprawiedliwym w oczach Boga.
Twój strach że porzucenie Prawa Starego przymiera spowoduje większy
grzch jest nieuzasadnionyw wypadku chrześcijan.  
Duch świty jest bowiem gwarancją naszego uświęcenia a nie nasz ucznki
według Dekalogu. 
I tylko laska zbawia a nie uczynki według deakalogu.

...........

*[[[< J L >]]]
*W przeciwieństwie są podane
*uczynki ciała, które ÓW ZAKON POTEPIA, ale nie tylko zakon. Nie
zauważyłem *w *zakonie "nie spieraj się".
*
*[Mirek]
*A czy uważasz, że tu lista uczynków jest pełna? Skoro nie, to znajdź
*proszę, *kompletną listę takich uczynków. *Pełna jest tylko lista
Dekalogu, jeśli tylko rozumiesz ją duchowo, nie *tylko *literalnie.
Bowiem według duchowego rozumienia "Nie zabijaj", jeśli się *gniewasz na
brata, to już przekroczyłeś to przykazanie.

[[[< J L >]]]
Cóż to, co mówisz Nie jest dekalogiem;)
To jest Nowe przykazanie.
Powiedziano wam . A Ja wam Powiadam. Kto powiedział? Faryzeusze?
Saduceusze? Czy Mojżesz? Odpowiedz Sobie w sercu.

[Mirek]
Odpowiadam na piśmie. To nie jest nowe przykazania, tylko na nowo
podane. 1 Jn 2:7 7. Umiłowani, nie piszę do was o nowym przykazaniu, ale
o przykazaniu 
istniejącym od dawna, które mieliście od samego początku; tym DAWNYM 
PRZYKAZANIEM JEST NAUKA, którąście słyszeli.
(BT)
Jaka to nauka? Oto przykłady.
Kpł 19:17-18
17. Nie będziesz żywił w sercu nienawiści do brata. Będziesz upominał 
bliźniego, aby nie zaciągnąć winy z jego powodu.
18. Nie będziesz szukał pomsty, nie będziesz żywił urazy do synów twego 
ludu, ale będziesz miłował bliźniego jak siebie samego. Ja jestem Pan!
(BT)
Pwt 6:5
5. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej
duszy 
swojej, ze wszystkich swych sił.
(BT)

[[[< J L >]]]2
Cóz Jan Pisząc do Efezjan (najprawdowpodobniej) pisał do nich o starym
przymierzu? 
Czy może badrziej prawdopodobne jest zę tą nauką KTÓRA SŁUSZELI JEST
NAUKA APOSTOLSKA O JEZUSIE CHRYSTYUSIE. 


[Mirek]
 Chrystus wytknął Żydom, że zbyt LITERALNIE traktowali dekalog, uznając
za 
przekroczenie "Nie zabijaj" tylko literalne zamorodowanie. Mojżesz nieco

uszczegółowił to podając różne przepisy. Chrystus jednak dopiero
wyjaśnił 
właściwą głębię tego przykazania mówiąc:
Mt 5:22. A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata,
podlega 
sądowi.

[[[< J L >]]]2
A jęsli nie gniewa się a np. uważa że grzeszy bo je mięso? Albo nie
przestrzega dni? Albo narzuca na niego nierówne jarzmo? Bądź tez jest
uszczupliwy?
To Prawo "nie zabijaj" deaklog który uwazasz ze wypełniasz (choć jedno
wykroczenie w całym twoim życiu przeciwkoniemu powoduje ze już nigdy go
nie wypełnisz) jest nie zmienione. Tak powiedział Mojżesz i żadna jota
zniego nie przeminie. Jezus nie krytukuje tu wykładni rabinistycznej nie
krytykuje Faryzeuszy czy sadyceuszy. Mówi Od teraz ja wam mówię: Kto się
gniewa jest tak samo winny przed Bogiem jak ten co zabił. Kto pożądał
kobiety już ma przed Bogiem cudzołóstwo. Kto Martwi się o jutro nie jest
posłuszny Bogu. .... Itd.. Przed bogiem przeto nikt nie jeste
usprawiedliwiony z wypełaniania świętego życia Bo standardy są tak
wysokie ze nie ma mozliwości im podoiłać Tylko BÓG-CZŁOWIEK tego dokonał


[[[< J L >]]]2
To wszystko Januszu mieści się w duchowym rozumieniu przykazania "Nie 
zabijaj". Tak należy rozumieć służbę według ducha, anie według litery.
Rz 7:6 6. Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami, gdy umarliśmy temu, co
trzymało 
nas w jarzmie, tak, że możemy pełnić służbę w nowym duchu, a nie według 
przestarzałej litery.
(BT)
Czy rozumiesz teraz dlaczego Prawo traci moc nad Tobą? Ano dlatego, że
jeśli 
będziesz służył według Ducha i nie będziesz gniewał się na swego
bliźniego, 
to na pewno go nie zabijesz i Prawo nie ma wtedy nic do Ciebie. Bowiem
owoce 
Ducha automatycznie wypełniają Dekalog.


[[[< J L >]]]2
Zaczynasz troche rozumieć. ;) 
Jednoczesnie dalej nie porzucasz starego. 
Zadam ci jeszcze pytnie czy jezus umarł za twój gniew i cudzołóstwo? 
Janusz Lasz