[chrzescijanie] Batyskaf Duch Święty
K.i M. Stefankiewicz
stefankiewicz w Jezus.pl
Pią, 13 Paź 2006, 22:58:45 CEST
----- Wiadomość oryginalna -----
Od: "Janusz i Kamilka Lasz" <kjlasz w wp.pl>
Do: <wspolnota w listy.kdm.pl>
Wysłano: 12 października 2006 13:12
Temat: [chrzescijanie] Batyskaf Duch Święty
**> *[Mirek-poprzednio]
**> *Przecież nie musi być użyte słowo "dekalog". Wystarczy, że
**> jest użyte słowo *"grzech", i już wiemy, że mamy sięgnąć do
**> dekalogu, gdyż tam mamy definicję *grzechu. *Rz 7:7 *7. Cóż
**> więc powiemy? Czy Prawo jest grzechem? żadną miarą! Ale
**> jedynie *przez *Prawo zdobyłem znajomość grzechu. Nie
**> wiedziałbym bowiem, co to jest *pożądanie, gdyby Prawo nie
**> mówiło: Nie pożądaj.
**>
**> [[[< J L >]]]
**> Cóż mamy tez inna definicje grzechu
**> Rzym 2,12 Bo ci, którzy bez zakonu zgrzeszyli,....
**> więc mylisz się...
**> [Mirek]
**> Nie mylę się. Raczej właściwie rozumiem. Innej definicji
**> grzechu nie ma.
**> Zawsze jest to przestępstwo Zakonu.
*
*[[[< J L >]]]
*Cóż nie zawsze.
*4,17 Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy
*Podaj mi taki zakon.
*
*[Mirek]
*A powiedz skąd mam wiedzieć, co jest dobre, jak nie z zakonu?
[[[< J L >]]]
Bo Ci, co maja Ducha Świętego wiedzą.
1 Jan
2,27 Ale to namaszczenie, które od niego otrzymaliście, pozostaje w was i
nie potrzebujecie, aby was ktoś uczył; lecz jak namaszczenie jego poucza was
o wszystkim i jest prawdziwe, a nie jest kłamstwem, i jak was nauczyło, tak
w nim trwajcie.
Gal
5,22 Owocem zaś Ducha są: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość,
dobroć, wierność, 5,23 łagodność, wstrzemięźliwość. Przeciwko takim nie ma
zakonu.
To jest OWOC DUCHA a nie twój
DOBROC jest owocem Ducha a nie prawa!!!
1 tym
1,5 A celem tego, co przykazałem, jest miłość płynąca z czystego serca i z
dobrego sumienia, i z wiary nieobłudnej,
1,19 zachowując wiarę i dobre sumienie, które pewni ludzie odrzucili i stali
się rozbitkami w wierze;
Hebr
9,14 o ileż bardziej krew Chrystusa, który przez Ducha wiecznego ofiarował
samego siebie bez skazy Bogu, oczyści sumienie nasze od martwych uczynków,
abyśmy mogli służyć Bogu żywemu.
1 piotr
3,21 Ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia, a jest nie pozbyciem
się cielesnego brudu, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie przez
zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa,
Chrześcijanin prosi Boga o Dobre Sumienie.
To dobre sumienie to Duch święty zmieniający serce człowieka - sumienie.
Teraz już nie ma potrzeby nic zewnętrznego, bo Duch święty - namaszczenie
poucza nas, co jest dobre i RODZI TYA CZĘSĆ OWOCU, KTÓRĄ NAZYWAMY DOBREM.
[Mirek]
Wszystko się zgadza, tylko że nie wyjaśniasz docelowo, co to jest Dobre
Sumienie.
Na pewno nie jest to te sumienie, w którym się rodzisz. Jest to natomiast
takie sumienie, które osądza na podstawie Moralnego Prawa Bożego. A owoce,
które podałeś, właśnie po prostu te Prawo wypełniają., i dlatego "przeciwko
takim nie ma zakonu" (bo go wypełniają). Tak więc wszelka ocena jest w
oparciu o Zakon.
----
*[Mirek]
*Ty pewnie nie rozumiesz jak można
**> zgrrzeszyć bez zakonu? Proste. Wystarczyłoby nie wiedzieć, że
**> nie wolno
**> cudzołożyć, i przespać się z żoną Abraham, jak to chciał
**> Abimelek. Wtedy nie
**> było Zakonu ogłoszonego w postaci Dekalogu, jedynie tych,
**> którzy mieli
**> bojaźń Bożą w sercu, Bóg ostrzegał przed grzechem, bowiem
**> Dekalog, choć
**> jeszcze nie ogłoszony, cały czas miał i ma swoją moc
**> (zabijania). Zechcij jednak zroumieć, jaką moc ma Zakon nawet
**> nad tymi, którzy go nie
**> znają.
*
*[[[< J L >]]]
*Cóż Abimelek miał bojaźń bożą w sercu. Jednak Bóg nie mówi nic o
*cudzołóstwie.
*Gdyby Sara spała z innym facetem, Zagrożona byłaby obietnica. Oto z
*Abrahama
*i Sary miał powstać potomek. Jak myślisz, co by było gdyby król się z nią
*przespał? Jednocześnie wnuk Abrahama - JUDA chodzi na "panienki" do
*prostytutek rytualnych i Bóg nie czyni mu NIC nawet nie ma słowa
*pouczenia!!!. Jest wręcz protoplastą wg ciała dla Jesusa. Czyż, więc
*Abraham
*nie nauczał "prawa" swoich synów?
*
*[Mirek]
*To są wydarzenia specjalne i nie świadczą o braku Prawa. Tak jak prorok
*Samuel musiał osobiście zabić króla Agaga, gdyż król Saul nie wykonał
*właśnie tego polecenia, i nie świadczy to, że nie obowiązuje "Nie zabijaj".
[[[< J L >]]]
Tam jest nie morduj
Cieszę się, że wycofujesz się z tego przykładu.
[Mirek]
Z niczego się nie wycofałem Wyjaśniłem tylko, że uczynek wbrew Prawu nie
świadczy o braku Prawa. Natomiast uwaga Boga dana Abimelekowi świadczy o
tym, że takie Prawo było.
----
**> Rzym. 2:12 Bo ci, którzy bez zakonu zgrzeszyli, bez zakonu
**> też POGINĄ; Uświadom sobie, że jest tekst z Nowego
**> Testamentu, po śmierci Chrystusa
**> Pana.
*
*[[[< J L >]]]
*To się nazywa SZTUKA WYRYWANIA Z KONTEKSTU.
*Jakbym napisał, że ten, co nie zna Konstytucji USA bez niej tez umrze - Czy
*oznacza to ze ona go zabiła? Nie on bez niej umrze. Prawo nie zabija prawo
*sądzi.
*Cały ten tekst okaleczony tak szpetnie mówi cos innego niż sugerujesz.
*2,12 Bo ci, którzy bez Prawa zgrzeszyli, bez Prawa też poginą, a ci, co w
*Prawie zgrzeszyli, przez Prawo będą sądzeni. (czy znaczy ze ci nie umrą)
*2,13 Nie ci, bowiem, którzy przysłuchują się czytaniu Prawa, są
*sprawiedliwi
*wobec Boga, ale ci, którzy Prawo wypełniają, będą usprawiedliwieni. 2,14 Bo
*gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo
*nakazuje, chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem.
*
*Poganie sami dla siebie są prawem i to ich osądzi.
*
*[Mirek]
*Ale pod warunkiem, że "czynią to, co Prawo nakazuje"
*Czytaj uważnie.
*
[[[< J L >]]]
Czy to jest warunek?
To jest stwierdzenie.
"Idąc za naturą czynią to, co prawo nakazuje. Sami dla siebie są prawem."
ONI TO CZYNIĄ CHOC PRAWA NIE MAJĄ.
Co to znaczy?
Że większość z tego, co Bóg dal w prawie nie jest obce naturze człowieka.
Zasada nie czyń innemu, co tobie niemiłe świetnie tu pasuje. Czy wielu jest
takich, co lubią aby ich mordować? A może wielu takich, co lubią, aby ich
okradać? Albo lubią gdyż małżonkowie ich zdradzają?
Nie. Czy znaczy jednak ze znają dekalog? Nie, nie znają.
Znają tylko to co Bóg dał im w naturę ich i z tego ich rozliczy.
[Mirek]
Ciekawe rzeczy opowiadasz..Gdyby tak było, nie trzeba byłyby się nawracać.
Natura człowieka jest z gruntu zła, bo jesteśmy potomstwem Adama, i rzadki
jest taki przypadek, kiedy człowiek idąc za naturą wypełnia Prawo.
Najczęściej właśnie idąc za naturą cudzołoży ( bo przecież sama natura go do
tego ciągnie), kradnie ( bo jak coś potrzebuje, to natura mówi bierz),
zabija ( bo jak ktoś ci stoi na drodze, to naturalne, że przeszkodę trzeba
usunąć, najlepiej radykalnie), i tak dalej.
A z tego co Ty piszesz, to każdy poganin, który idzie za naturą, wypełnia
Prawo. To dlaczego mamy się modlić o Dobre Sumienie? Ano właśnie dlatego, że
te "naturalne" jest złe.
Nie znaczy to, że nie zdarza się, że człowiek idąc za naturą, wypełnia
Prawo. Zdarza się, ale rzadko. Tak rzadko, jak rzadko się zdarza człowiekowi
znaleźć "wąską ścieżkę", wszyscy raczej walą tą "szeroką".
Zatem to nie jest stwierdzenie, że
"idąc za naturą czynią to, co prawo nakazuje",
lecz warunek, który można zrozumieć cytując całe zdanie,
a nie fragment wyrwany z kontekstu.
"Bo GDY
poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą,
CZYNIĄ TO, CO PRAWO NAKAZUJE,
[TO WTEDY]
chociaż Prawa nie mają, sami dla siebie są Prawem."
Mirek
Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota