[chrzescijanie] Miara wiary dekalog wykonuj przed i po uwierzeniu?

K.i M. Stefankiewicz stefankiewicz w Jezus.pl
Sob, 21 Paź 2006, 17:24:16 CEST


----- Wiadomość oryginalna ----- 
Od: "Janusz i Kamilka Lasz" <kjlasz w wp.pl>
Do: <wspolnota w listy.kdm.pl>
Wysłano: 18 października 2006 11:19
Temat: [chrzescijanie] Miara wiary dekalog wykonuj przed i po uwierzeniu?


**[[[< J L >]]]
**Czy polegasz na uczynkach Dekalogu?
**Czy polegasz na tym, że są miarą twojej świętości? A może pokazują, że
**jesteś usprawiedliwiony? A może Prawo to wiara?
**
**[Mirek]
**Ja nie polegam na uczynkach Dekalogu, bo jak już pisałem, one nie służą
**usprawiedliwianiu z grzechu, ale wyżywam uczynki Dekalogu, gdyż w ten
**sposób
**sam siebie sprawdzam, czy jest we mnie Chrystus. Jeśli tak, żadne z
**przykazań Dekalogu, nie będzie dla mnie za ciężkie.
*
*[[[< J L >]]]
*A gdzie Jezus zaleca taką miarę?
*Czy mówi mierzcie wiarę swoimi uczynkami DEKALOGU?
*
*[Mirek]
*Jn 14:21
*21. Kto ma przykazania moje i zachowuje je, ten Mnie miłuje. Kto zaś Mnie
*miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował
*i
*objawię mu siebie.
*(BT)
*Spróbuj jeszcze raz zrozumieć ten werset. O jakich Przykazaniach Moich mógł
*mówić Chrystus? Chodzi o te Przykazania Boże, dzięki którym Chrystus
*obiecuje, że "objawi mu siebie". Chodzi zatem o człowieka, który jeszcze
*nie
*zna Chrystusa. Jeśli ten człowiek ma Przykazania Chrystusa i zachowuje je,
*wtedy Chrystus objawi mu siebie. Chrystus Przykazaniami Moimi mógł nazwać
*tylko Dekalog, gdyż nikt nie znał innych Przykazań Bożych, a jeśli tamten
*bogaty młodzieniec chciał się utwierdzić, o które Przykazania chodzi, to
*Chrystus wtedy precycyjnie wskazał na Przykazania Dekalogu.

[[[< J L >]]]
Jezus podawał swoje przykazania
W wersetach 13,34 tejże Ewangelii podaje takie np. o miłości w kościele aby
było widać ze ludzie są z niego. Co więcej mówi że jest to NOWE PRZYKAZNIE i
jest to JEGO przykazanie. Spokojnie więc możemy przyjąć że Jezus mówi o tym
PRZYKZANIU. Co zaś do objawienia. Ja nie znam Boga całego Nie jestem Duchem
Świętym. Poznaje Mojego Pana co wcale nie przeczy temu że Go znam. Wciskanie
na siłę w wypowiedz Jezusa DEKALOGU jest po prostu nadużyciem jeśli widzimy
jasno ze Jezus nie musiał mieć tego namyśli.

[Mirek]
Jeśli nie widzisz jasno, to przetrzyj swoje okulary, albo je zdejm w ogóle,
to zobaczysz.
Przykazanie miłości wcale nie jest nowym przykazaniem, bowiem było podane od
dawna. Chrystus je tylko na nowo podaje. A skoro uznajesz przykazanie
miłości, to tym samym uznajesz przykazania dekalogu, bowiem jeśli miłujesz,
to żadnego przykazania dekalogu nie przestąpisz. Więc po co Twe zapieranie
się przed Dekalogiem? Nie rozumiem.



*[[[< J L >]]]
*Jakub mówi
*2,20 Chcesz, przeto poznać, nędzny człowieku, że wiara bez uczynków jest
*martwa? 2,21 Czyż Abraham, praojciec nasz, nie został usprawiedliwiony z
*uczynków, gdy ofiarował na ołtarzu Izaaka, syna swego? 2,22 Widzisz, że
*wiara współdziałała z uczynkami jego i że przez uczynki stała się
*doskonała.
*
*Jeśli tu mowa o Dekalogu albo o prawie moralnym to masz u mnie piwo.
*
*[Mirek]
*Tu akurat jest mowa o uczynku nakazanym specjalnie przez Boga, dla
*ostatecznego sprawdzianu miłości Abrahama do Boga. Podobny sprawdzian
*otrzyma każdy, kto przestrzega Przykazań Bożych ogólnych dla każdego, to
*jest Dekalogu. Bowiem wówczas dopiero Chrystus zgodnie z obietnicą objawia
*się takiemu człowiekowi i zapoznaje go z treścią egzaminu końcowego.

[[[< J L >]]]
Cóż motasz.
Najpierw mówisz, że Dekalog możemy wypełnić dopiero wtedy gdy mamy więź z
Jezusem Bo sami nie możemy go wypełnić i potrzebujemy mocy Chrystusa, a
potem stwierdzasz że jest on dla nie wierzących (Chodzi zatem o człowieka,
który jeszcze nie zna Chrystusa) aby pokazali że Chrystus może mu się
objawić.
[Mirek]
Twoja nierozumność mnie zatrważa. Ja nie mówiłem o niewierzących, tylko o
człowieku, który jeszcze nie zna Chrystusa w tym znaczeniu, że mu się 
jeszcze nie
objawił. Ja cały czas mówię o wierzących, tak Żydach, jak i poganach.

[[[< J L >]]]
Rozumiem, więc że dla ciebie Dekalog jest konieczny aby Poznać Jezusa a
jednocześnie niemożliwy do wykonywania bez Niego? Ja z tego wybrniesz?

[Mirek]
Czy Ty świadomie kpisz, czy faktycznie tak ciężko Ci zrozumieć?
Poznać Chrystusa można z Pisma Świętego i w tym celu nie trzeba przestrzegać
Dekalogu.
Ale jeśli chcesz poznać Chrystusa przez objawienie się Jego Tobie, to w tym
celu trzeba przestrzegać Dekalog, a ściśle mówiąc trzeba STARAĆ SIĘ
przestrzegać Dekalog. Słowo "starać się" oznacza tyle, że w żadnym wypadku
nie wolno nam zgrzeszyć z premedytacją, a wszystkie przekroczenia nieumyślne
Chrystus nam wybacza, gdyż sam jest ofiarą za te grzechy.
Jeśli Ci wystarczy, że znasz Chrystusa tylko z Pisma, to czyń co chcesz,
tylko że na nic Ci się nie zda taka znajomość. Jeśli natomiast Go kochasz z
całego serca, to na pewno będziesz chciał Go poznać z bliska.

[[[< J L >]]]
Ja wiem ze dekalog jest po to by pokazać - NIE MAM SIŁY SIĘ ZBAWIĆ. Siłę ma
tylko Jezus nie przez dekalog ale przez Wiarę z łaski aby wykonać to co
Jezus chce byśmy wykonali.
[Mirek]
No a dekalog jest właśnie tym, co Jezus chce.

........

*[[[< J L >]]]
*Czy nie widzisz, że z uczynkami wiary nie ma wspólnego nic DEKALOG CZY
*ZAKON, ale Raczej owoc Ducha Świętego?
*
*5,25 Jeśli według Ducha żyjemy, według Ducha też postępujmy.
*Oraz
*Dobroć jako owoc Ducha.
*Czy to jest wbrew Zakonowi?
*NIE.
*Czy to jest w Zakonie?
*NIE.
*
*[Mirek]
*Piszesz o owocu Ducha Świętego nie wiedząc o co chodzi.
*Zapominasz, że Duch Święty to Bóg. Toteż życie według Ducha, to jest
*właśnie
*życie zgodne z przestrzeganiem Przykazań Bożych.
*Rzym. 8:2
*2. Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od
*zakonu grzechu i śmierci.
*(BW)

[[[< J L >]]]
Mocny zarzut. Ciekawe jak pokorny?
Gdyby twoim tokiem rozumować to grzech przeciwko Jezusowi to także przeciwko
Duchowi świętemu. Więc nic nam nie jest odpuszczone, "Bo tak powiedział
Jezus".
[Mirek]
Grzech przeciwko Synowi Człowieczemu, to inaczej grzech nieumyślny, bowiem
właśnie za te grzechy Chrystus stał się ofiarą, w wyniku czego grzechy te
stoją jakby przeciwko Chrystusowi i sprawiły, że musiał umrzeć ciałem.
Dokładnie zatem jest to grzech przeciwko ciału Chrystusa.
Grzechy umyślne natomiast występują przeciwko Duchowi Świętemu, który cały
czas mieszkał i mieszka w Chrystusie, i który przecież nie umarł, bo nie
może zostać pokonany śmiercią, toteż w tym wypadku umiera sprawca grzechu.
Dlatego w przypadku tekstu o grzechu przeciwko Synowi Człowieczemu i
przeciwko Duchowi Świętemu, to Syn Człowieczy, to nie to samo co Duch
Święty, bo konkretnie chodzi tam tylko o ciało Syna Człowieczego. Natomiast
Duch Święty to Bóg, gdyż Bóg jest Duchem.

[[[< J L >]]]
Oczywiście ze Duch Św. To Bóg. Zauważ jednak, co mówi Ducha zakon. Mówi on
że masz wierzyć w Jezusa. W duchu jesteś w 100% sprawiedliwy.
Jak mówi Paweł "USPRAWIEDLIWIENI TEDY Z WIARY. Ja jestem usprawiedliwiony. I
żaden zakon, który mówi o osiąganiu usprawiedliwienia z własnej
sprawiedliwości tego nie zmieni.

[Mirek]
Sam dobrze wiesz, że sama wiara nie wystarcza. Trochę cienki ten Twój zakon
Ducha.
Wiele już pisałem na ten temat, nie chcę się powtarzać.




......

*[[[< J L >]]]
*Miarą wiary jest Obecno Jego w naszym życiu w owocu jakościowym Gal 5,23 j
*ilościowym 30 60 i 100 krotnym.
*
*Rzym 5,1 Usprawiedliwieni tedy z wiary, pokój mamy z Bogiem przez Pana
*naszego, Jezusa Chrystusa,
*Czy masz pokój przez DEKALOG? NIE
*
*Dekalog rodzi gniew.
*Rzymian 4,15 gdyż zakon pociąga za sobą gniew; gdzie, bowiem nie ma zakonu,
*nie ma też przestępstwa.
*
*[Mirek]
*Tak, mam pokój przez Dekalog, bo dzięki niemu objawia mi się Chrystus i
*przekazuję mi Jego wolę do wykonania. Bowiem ja nie przestępuję Dekalogu, a
*więc nie mam nad sobą gniewu.

[[[< J L >]]]
Ale przekroczyłeś. Wystarczy raz w życiu.
Dopiero Chrystus uwalnia Cię od tego. Za które grzechy twoje on umarł czy
tez nie za te Dekalogu? Jeśli tak to dlaczego?

[Mirek]
Ważne jest, że nie przekraczam go z premedytacją, co oznacza staranie z
całego serca. Za grzechy nieumyślne umarł Chrystus, za te z Dekalogu
również, co przecież nie zwalnia ze starania o niego. Każde potknięcie daje
mi siłę od jeszcze większego starania, aż do samozaparcia się, bo skoro
Chrystus tyle wycierpiał na krzyżu aż do swej śmierci, to mnie to
zobowiązuje.



[Mirek]
*Ty myślisz, że odrzucając zakon, pozbędziesz się możliwości przestępstwa.
*Owszem, tylko że to Ci nie da życia, gdyż wtedy umrzesz bez zakonu.
*Rzym. 2:12
*12. Bo ci, którzy bez zakonu zgrzeszyli, bez zakonu też poginą;
*(BW)
*
*Jedynie Zakon Boga w Chrystusie Jezusie daje życie.
*Rzym. 8:2
*2. Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od
*zakonu grzechu i śmierci.
*(BW)

[[[< J L >]]]
Jestem bez zakonu i chwała Bogu za to. Umrę w Jezusie i będę tam gdzie on.
A co do tego wersety z rzymian to czytanie ma przyszłość. Kto daje Zycie?
Czy zakon Ducha czy Duch?
8,2
bt: Albowiem prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło
cię spod prawa grzechu i śmierci.
bg: Albowiem zakon Ducha żywota, który jest w Chrystusie Jezusie, uwolnił
mię od zakonu grzechu śmierci.
bw: Bo zakon Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, uwolnił cię od
zakonu grzechu i śmierci.

Podmiotem jest duch, który daje Zycie a nie prawo. Sprawdzaj swoje
zrozumienie tekstu w innych tłumaczeniach. Brytyjka używa męskiej formy
ZAKON, tysiąclatka prawo rodzaju nijakiego widać wyraźnie, jaki jest
podmiot. Gdańska mówi zaś o DUCHU ZYWAOTA a nie o Prawie żywota.

[Mirek]
To nie ma w ogóle znaczenia, co uznasz za podmiot, czy "zakon" czy "Ducha",
który daje życie. Ważne jest, że w ogóle padło tam słowo na początku
"zakon", bowiem świadczy to o ważności tegoż zakonu Boga, gdy uwalnia nas od
zakonu grzechu i śmierci. A czy napiszesz, że Duch daje życie, czy Zakon
Ducha daje życie, to jest to równoznaczne.Ważne, że jest jakiś zakon, co
więcej, nie jest to wcale nowy zakon, bowiem jak pisze Jan:
1 Jn 2:7-8
7. Umiłowani, nie piszę do was o nowym przykazaniu, ale o przykazaniu
istniejącym od dawna, które mieliście od samego początku; tym dawnym
przykazaniem jest nauka, którąście słyszeli.
8. A jednak piszę wam o nowym przykazaniu, które prawdziwe jest w Nim i w
nas, ponieważ ciemności ustępują, a świeci już prawdziwa światłość.
(BT)
Natomiast uwolnienie od zakonu grzechu i śmierci, polega tylko na tym, że
już nie będzie więcej śmierci niewinnych zwierząt za nasze nieumyślne
grzechy, gdyż Chrystus jest ofiarą za nie.
A jeśli trwamy w Chrystusie, to nie jesteśmy w stanie zgrzeszyć z
premedytacją i dlatego też jesteśmy uwolnieni od zakonu grzechu i śmierci.

.....

*
*[Mirek]
*1 Piotr. 4:17
*17. Nadszedł bowiem czas, aby się rozpoczął sąd od domu Bożego; a jeśli
*zaczyna się od nas, to jakiż koniec czeka tych, którzy nie wierzą ewangelii
*Bożej?
*(BW)
*Każdy wierzący jest sądzony teraz, dzięki czemu poźniej nie będzie sądzony.
*Ale jeśli nie czujesz teraz Bożego sądu nad sobą, który polega na tym, że
*każdy Twój grzech zostaje ukarany,  to później go poczujesz, tylko że wtedy
*już nie będziesz miał możliwości swej zmiany.
*
*Jan
*3,17 Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był
*przez niego zbawiony. 3,18 Kto wierzy w niego, nie będzie sądzony; kto zaś
*nie wierzy, już jest osądzony dlatego, że nie uwierzył w imię
*jednorodzonego
*Syna Bożego.

[[[< J L >]]]
Zauważ, że ten tekst naucza, czego innego niż ty piszesz.
Jezus mówi Nie będziesz sądzony, bo wierzysz
(ty mówisz nie będziesz sądzony, bo teraz jesteś sądzony).
Jezus mówi, kto nie wierzy jest osądzony
(Ty mówisz wierze, dlatego jestem sądzony)

[Mirek]
Współczuję Ci, że tak trudno Ci pogodzić takie proste rzeczy.
To wszystko ze sobą zgodnie współgra. Nie widzę żadnych sprzeczności.
Zrozum:

wierzę <-> jestem sądzony teraz <-> nie będę sądzony potem

Co w tym sprzecznego? W Piśmie podana jest każda z tych relacji.

[[[< J L >]]]
Mirku a może to ze czujesz sąd pokazuje, że nie wierzysz i Duch chce się
dobić do twojego serca?

[Mirek]
Nic bardziej błędnego.

Hbr 12:8 Jeśli jesteście bez karania, którego uczestnikami stali się
wszyscy, nie jesteście synami, ale dziećmi nieprawymi.

Hbr 12:6. Bo kogo miłuje Pan, tego karze, chłoszcze zaś każdego, którego za
syna przyjmuje.

Raczej wtedy, gdy nie czujesz sądu nad sobą, czyli Bóg Cię nie karze teraz,
to jest to sygnał alarmowy, czy aby na pewno jestem sługą Chrystusa.



*[[[< J L >]]]
*Prawo natomiast nigdzie nie jest nazwane miłością.
*Miłość zakrywa mnóstwo grzechów. Prawo jest Jednoznacznie do potępiania.
*Zapłatą za grzech jest śmierć to mówi prawo.
*
*[Mirek]
*Czy warto zatem igrać z Prawem i go odrzucać? Pomyśl, zanim będzie za
*późno.

[[[< J L >]]]
Prawa nie odrzucam ja  - -mam je policzone za wykonane.
Nie igram z nim Bo jest mocą grzechu a ten zabija.

[Mirek]
Policzone będziesz miał wtedy, gdy nie będziesz przekraczał przykazań
dekalogu z premedytacją., a tak - masz śmierć, tak mówi Prawo.


***> [[[< J L >]]]
***> Rozumiem więc, że jeśli kiedykolwiek złamałeś przykazanie
***> służenia innym bogom to twoje dzieci są przeklęte. I rozumiem
***> ze wybawiony zostałeś z Egiptu. I rozumie ze jak nadużyłeś
***> jego imienia to zostaniesz ukarany.
***>
***> [Mirek]
***> Dokładnie tak, gdyż tak sam Bóg powiedział, a ja mu wierzę.
**
**[[[< J L >]]]
**Czy wierzysz że za złamanie obrzezania umrzesz?
**
**[Mirek]
**Oczywiście. Tylko, że mam na uwadze obrzezanie serca, nie ciała.
*
*[[[< J L >]]]
*Abraham był obrzezany sercem czy ciałem ?
*
*[Mirek]
*Abraham był przede wszystki obrzezany sercem, bo tylko taka się liczy przed
*Bogiem. Obrzezka na ciele Abrahama jest tylko symbolem obrzezki serca.

[[[< J L >]]]
Znowu mieszasz.
Abraham wiedział tylko o obrzezce ciała.
Obrzezanie serca to Nowy testament.

[Mirek]
Mylisz się. To raczej Ty nie znasz nauki Bożej.
Pwt 30:6
6. Pan, Bóg twój, dokona obrzezania twego serca i serca twych potomków,
żebyś miłował Pana, Boga swego, z całego serca swego i z całej duszy swojej,
po to, abyś żył.
(BT)
Ez 44:9
9. Dlatego tak mówi Pan Bóg: Żaden cudzoziemiec, nie obrzezany na sercu i na
ciele, nie może wstępować do mego przybytku, żaden z obcych, którzy żyją
wśród Izraelitów,
(BT)


[Mirek]
*Według Nowego Testamentu symbole ten jest już zbędny.
*Rzym. 2:25-29
*25. Bo obrzezanie jest pożyteczne, jeśli przestrzegasz zakonu; jeśli jednak
*jesteś przestępcą zakonu, obrzezanie twoje stało się nieobrzezaniem.
*26. Jeśli więc ten, który nie ma obrzezania, ZACHOWUJE PRZYKAZANIA ZAKONU,
*czyż jego nieobrzezanie nie będzie poczytane za obrzezanie?
*27. Przeto ten, który cieleśnie jest nieobrzezany, a WYPEŁNIA ZAKON, będzie
*sądził ciebie, który mimo litery zakonu i obrzezania jesteś przestępcą
*zakonu.
*28. Albowiem nie ten jest Żydem, który jest nim na zewnątrz, i nie to jest
*obrzezanie, które jest widoczne na ciele,
*29. Ale ten jest Żydem, który jest nim wewnętrznie, i to jest obrzezanie,
*które jest OBRZEZANIE SERCA, w duchu, a nie według litery; taki ma chwałę
*nie u ludzi, lecz u Boga.
*(BW)
*Czy zauważyłeś, że właśnie zachowywanie przykazań zakonu jest kryterium
*obrzezania?
*Odrzucając zakon, wykazujesz swoje nieobrzezanie.



[[[< J L >]]]
Grając twoimi kartami mogę powiedzieć. Skoro mowa o obrzezaniu to jest to
Zakon branków.;) W końcu tak mówisz o zakonie obrzezania, gdy mówi o nim
Paweł w Liście Do Galacjan.
Skoro Obrzezanie to sztandar prawa ceremonialnego, więc nie musze go
wypełniać.

Ja jednak wierzę, że jest tu mowa o CAŁYM ZAKONIE. (nie o jego części nie
stawiam sobie nawiasików jak mi to aktualnie pasuje)

Cóż, jeśli chciałbym być żydem, który polega na starym przymierzu opartym o
Dekalog to w 100% zgoda Mam WYPEŁNIAC ZAKON. Ja nie chcę być Żydem. Nie chcę
tez wypełniać zakonu w jako Janusz Lasz. Przez wiarę natomiast wykonałem
zakon w Jezusie i spełnione zostało moje pragnienie doskonałości w Bogu. Czy
wypełniłem Zakon Amen wypełniłem Doskonale w Chrystusie. Jestem
USPRAWIEDLIWIONY PRZED BOGIEM. Czy zakon mnie potępi? Czy zakon potępią
sprawiedliwego?
Więc dlaczego miałby mnie potępić?

[Mirek]
Szczerze mówiąc wątpię, czy Ty sam rozumiesz, to, co piszesz.
Wykazałem Ci, że nie możesz być upsrawiedliwiony w żaden sposób, jeśli
dobrowolnie przekraczasz Przykazania Dekalogu, gdyż za to zapłatą jest
śmierć i sam Chrystus nie zmywa tego grzechu, więc tych pytań już nie
powinieneś zadawać.

Mirek



__________
czuwajcie ...
www.chrzescijanie.net 2006









Więcej informacji o liście dyskusyjnej Wspolnota